Hipstere napisał
Nie wiem w sumie czemu wszyscy chcą być tacy antysystemowi to jakaś moda czy jak? Każdy z kandydatów ma za kołnierzem swoje grzeszki, więc wyciąganie ich jest, jak smianie sie z głupoty ludzi z warsaw shore można, tylko po co, przecież każdy wie o co chodzi.
To wymień te grzeszki Dudy dla równowagi. Bo jedyny, jaki znam, to to, że jest z PiSu.
W ogóle, zostałeś zapytany:
Oryks napisał
po prostu napisz jeśli masz chwilę, jakie działania prezydenta skłaniają Cię ku oddaniu na niego głosu
Miałeś napisać o programie i działaniach Komora i dlaczego je popierasz, a swój wywód zaczynasz od ględzenia o obietnicach Dudy. No kurwa xD
Skoro o obietnicach, przypomnij sobie z jakimi postulatami do wyborów szła konserwatywno-liberalna PO w 2007, a jak to później wyglądało.
No ale ok, rozumiem głosowanie przeciwko. Gdyby mnie ktoś zapytał, dlaczego na Dudę, to sam bym powiedział, że przeciwko Komorowi. Bo jedni i drudzy to socjaliści i żadnej opcji bym nie poparł, gdyby nie to, że muszę wybierać akurat z tych dwóch. Programu Dudy w większości nie popieram, programu Komora również (ten to ma w zasadzie program "dynamiczny", zmienia się tak, że trudno się już połapać).
Tylko zasadnicza różnica polega na tym, że Komor już był prezydentem przez 5 lat, a jego PO rządzi w sumie od 8. Więc jeśli po takim czasie nadal jedynym powodem na ich poparcie jest "przeciw PiS", to to są jakieś kpiny. I to po prostu świadczy o tym, jak fatalne rządy to musiały być, skoro najwyraźniej po takim czasie nie można powiedzieć o nich nic dobrego i trzeba zasłaniać się opozycją. Zresztą, no o czym my mówimy, skoro sami kolesie z platformy przyznają, że państwo (po 8 latach ich rządów - przypominam) istnieje już tylko teoretycznie. Żeby chociaż w PO odcinano się od tego i wyciągano konsekwencje, tak jak to np. PiS zrobił z Hofmanem, ale gdzie tam, oni już otwarcie mówią, że nas dymają i śmieją się nam w twarz. W takiej sytuacji dalsze popieranie ich, "bo Kaczyński coś tam", brzmi jak ponury żart.
Zakładki