Pumpkin napisał
Mam pytanie do zwolenników wolnego dostępu do broni. Jaki typ broni powinien być dostępny i możliwy do kupienia przez zwykłego obywatela? Zwykłe pistolety półautomatyczne, karabiny automatyczne typu kałach też? Jak karabiny też to jaki maksymalny kaliber i dlaczego akurat taki i kto powinien o tym decydowac?
Polecam UoBiA. Tam jest napisane co "zwykły obywatel" może mieć. BTW, w naszym pięknym kraju jest co raz więcej strzelających konkurencje dynamiczne, którzy mają całkiem fajne zabawki - objebane na maksa różnym szpejem klony AR, Oczywiście, posiadacze AK i podobnych, też ubierają swoje zabawki. Kolega z klubu ma nawet Sako na .338LM - broń jak na polskie warunki tylko dla bardzo bogatych, albo dla starych kawalerów (a i tak zbiera łuski po strzelaniu :P). Takie "cuś" z optyką około 20k PLN.
Cadosinio napisał
Od czasu do czasu przeglądam ten temat i nasunęła mi się taka myśl - skoro ktoś NAPRAWDĘ potrzebuje pozwolenia na broń i jest w stanie to UDOWODNIĆ oraz przejść wszystkie testy to przy aktualnym stanie prawnym nie może tego zrobić?
Oczywiście, że może. I w przypadku broni do celów sportowych, czy kolekcjonerskiej grozi mu to, że WPA mu ją da. ;)
Zakładki