udarr napisał
za 50k masz na dwa wkłady 20-25% do dwóch ładnych kawalerek, resztę bierzesz na kredyt jeśli masz zdolność jeśli nie to na rodziców, jeśli dobrze kupisz i będziesz dobrze tym zarządzał to rata kredytu powinna się spłacać z wynajmu kawalerek i coś powinno zostawać jeszcze w kieszeni, za X lat spłacisz kredyt i kasa z najmu będzie Ci w całości wpadać do kieszeni nawet jak nic nie robisz, ewentualnie jeśli w międzyczasie ceny mieszkań wzrosną to jedno możesz opchnąć i spłacić tym oba kredyty, zostaje Ci wtedy jedna kawalerka ale bez kredytów i dużo wcześniej niż trwałoby spłacanie dwóch kredytów, to tak z grubsza i na szybko, zamiast 2 kawalerek może być jakieś mieszkanie 3pokojowe dla studentów itd... jest wiele możliwości - ja bym zrobił właśnie tak
Mało ludzi ma obecnie zdolność kredytową, więc z tym kredytem to lipton jak nawet zarabiasz 2k zł~. Warto także zauważyć że ten kredyt byś spłacał co najmniej 15 lat, przez ten czas może się dużo zmienić, musiałbyś się praktycznie tylko tym zajmować i jeść tynk ze ścian, bo to lokatorowi by było za daleko na uczelnie, bo coś tam bo coś, i byś tylko szukał nowych lokatorów a rachunki trzeba płacić.
Myślę że te 20-30k można spokojnie zainwestować w otwarcie jakiegoś spożywczaka z położeniem nacisku, sprzedajemy wszystko i jest to praktycznie nonstop 24h otwarty.
A mniejsze kwoty to inwestycja w siebie uczyć się czy jakieś bardziej specjalistyczne kursy.
Zakładki