Jak tam wyżej pisaliście, nikt nie chce powrotu do 7.4. Teraz te "siedem cztery" tak się utarło dzięki Tibianicowi, wcześniej nikt o tym nawet nie pomyślał. Gracze po prostu chcą gry wymagającej i równej na starcie. Ludzie chcą szanować się nawzajem i być szanowanymi w tej grze tak jak było wcześniej, a nie tak jak jest teraz z dziećmi z orszabal otsa, gdzie koleś cie wyzywa i chodzi za tobą[bądź boci] bo wie, że i tak nic nie straci mimo, że server jest "pvp". Jak wprowadzono tego warmoda jeszcze na początku to było używane, a teraz każdy tylko boci po 10x250+ek kupuje scrolle, sprzedaje gp i tyle. Dzięki temu nooby się pocieszą trochę i kupią kolejne 3kk do wystrzelania na jakimś non pvp.
Urokiem Tibii jest, a raczej było to że to trudna gra a jak już coś wbiłeś to miałeś jakąś pozycję na serverze i to było fajne. Teraz gra jest łatwa i nierówna.
Potrzeba trudniejszego serva, bez vouchera, z normalnym pvp i śmiesznych eventów z double expem. Oczywiście nikt nie mówi, że ma być turbo trudno i trzeba wbijac z 90 na 91 przez 8h, ale soreczki co to za gra gdy wbija się to w 25-30min...
Cipsoft sprawił wrażenie, że zaczyna słuchać się graczy - też tak pomyślałem, jednak wracam do wcześniejszej opinii o nich czyt. dalej mają wyjebane nic sie nie zmieniło.
Pogram i tak na Morcie z braku laku jednak wielka szkoda, że mając taką szansę Cipy nie chcą zarobić jeszcze więcej. Ale nie wyobrazam sobie tych całych nowych specjalizacji typu "You see XXXX. He is turbo uber master sorcerer of hell."
Zakładki