cześć, przybywam tutaj bo nie wiem jak sobie z tym poradzić, proszę o pomoc :(
podczas grania w garry's moda ok godzinę temu nagle gra się zawiesiła, wyskoczyły artefakty (widać na zdjęciu z grą po prawej) na obu monitorach
restartuję komputer, wszystko włącza się jak należy, ekran powitania Windows itd, ale na pulpicie znowu wyskoczyły te same artefakty co wcześniej - w na kilka sekund
zmartwiony zrestartowałem jeszcze raz i tu już artefakty, pasy itp były wszędzie podczas ładowania (widać na 4 zdjęciach)
po kilku restartach znowu w miarę normalnie się włączył, ale jednak wyskoczyły artefakty, w międzyczasie wyskoczyło okienko, że sterownik ekranu przestał działać~
od tamtej pory za każdym razem występują artefakty przy ładowaniu, a jak już się załaduje to pulpit wygląda jak na jednym ze zdjęć (z ultra niską rozdzielczością)
zdjęcia : http://imgur.com/a/ilfeJ
geforce 560ti od Asusa
mobo asrock p67 pro 3
i5 2500k
z niepewnych rzeczy to kupiłem ostatnio używane 2 kości po 2gb ramu, tylko czy to może być przyczyną...? podejrzewam raczej kartę grafiki
dodatkowo powiem, że nigdy wcześniej takie coś chyba nie miało miejsca ani razu (a z pewnością nie z takim natężeniem)
wiatraki na karcie kręcą się, ogólnie podzespoły działają jak zawsze
przepraszam za to jak ten temat wygląda, piszę z tabletu z wiadomych powodów :(
Zakładki