Zrobiłem sobie na ghostlandzie AFK w dziurze gdzie są króliki, po chwili wracam - zgon. Zabił mnie crypt shambler. No trudno, cholera wie skąd tam się wziął ale gramy dalej. Temple carlin, ide kupić kilka bp, łopatę i podstawowe wyposażenie a tu nagle informacja 'carlin is under attack'. Nie zdążyłem wrócić do Depo. Kolejny zgon, praktycznie całe eq poszło się je*ać na czele z fire swordem XD biednemu zawsze wiatr w oczy i chuj w dupe.
Zakładki