jezu clauf, jakim Ty jestes okropnym głąbem :O
clouf napisał
Kto powiedział że ceny allegro są rzeczywistymi cenami golda, do dziś ludzie tak robią że sprzedają 10k za cene 100k żeby ludzie się pomylili.
to ja bede sprzedawal moze myszke do komputera z tesco za 1500zl i gdy jakis dzieciak z zespolem downa da sie oszukac to bedzie potwierdzalo, ze te myszki są warte 1500złotych?
Ja sam gralem na infernie sporo lat, sprzedawalem kase notorycznie od 3lat do jednego roku temu, gdy skonczylem juz gre. W wojnie bylem przez caly czas mojej gry i dokladnie widzialem jak kazda zmiana wprowadzana przez cipsoft oddzialywala na wartosc pieniedzy, na to ile ludzie mają pieniedzy, na zapał graczy do grania. A w momencie otworzenia calvy i calvery to juz w ogole byl koniec inferny i dolery dla mnie, to byl poprostu niemozliwy błąd. Zasady hardcore pvp calkowicie przestaly miec znaczenie, KAZDY moze sobie teraz pozwolic na robienie czego sie chce, NIKT nie ma tam wladzy. Bo jak mozna miec wladze, jak Tobie zebranie teamu na zabicie kogos zajmie wieksza ilosc czasu niz osobie zabitej na odrobienie lvlu i kasy? W sumie o kasie nie ma co mowic, bo jest ona tam teraz BEZWARTOSCIOWA :) Kazdy przyglup nieumiejący grac moze wejsc na allegro/ebaya/kupic paccscrole i posprzedawac na markecie i miec ponownie hajsu na miesiace grania i kozaczenia.
Przeciez juz na infernie nie gra kompletnie nikt ze starych graczy, ktorzy byli naprawde przezajebisci w tej gierce i super przyjemnie sie z nimi gralo bez zadnych nerwów. Został tam tylko Zior, ktory logowal sie raz na dwa dni na zasadzie pozabijania baranów nieumiejących grać. Czyli tak jakby sobie gral na pierwszym lepszym war otsie :) chociaz ponoć teraz i on juz zrezygnowal z inferny, bo te dzieciaki, które pozostaly w uzaleznieniu od tej gry, nie mogac sobie z nim poradzić to mass reportowali go ;p no wiadome, ze bocil ale wiesz kto tam gra bez bota? Moze Twoim 80lvlem grasz bez bota i spoko Ci to idzie, to samo Twoi znajomi. Ale gdy sie wybijesz to zobaczysz, ze procz Bubixila, to nie ma ANI JEDNEJ osoby juz na infernie nie mającej przynajmiej healingu z bota. A 80% ma 5cashmakerow na boku ;)
Dawniej wszystko obracało sie w okol obawy przed straceniem calego lvla po dedzie i 100k, ktore byly zajebistymi pieniedzmi. Ja jeszcze przed powstaniem calvy i calvery spokojnie hajs sprzedawalem po 120zl/1kk, to bylo sporo pieniedzy i ludzie takie 50k sobie szanowali. A zanim wprowadzili pacc scrolle to dostawalem ~60euro za 1kk i wtedy to juz w ogole jak kogos zabilem dwa razy to skruszony pisał, co ma zrobic. Teraz juz nie ma czegos takiego, jest tam wysyp dzieciaków i napinaczy. Nie da sie poprostu przyjemnie grac bez nerwów, przeciez jak konczylem gre i ktos mi wbijal na expa to juz przestalem nawet probowac pisac zeby wyszedl bo to nie mialo sensu ;p zaczelo to wygladac jak na non pvp - chcesz komus dowalić? Postaw 5 charow na jego expowisku, bo inaczej nic nie zrobisz :]
Takze przestań się łudzić, ze inferna i te nic nie warte zasady hardcore pvp są cos warte - bo nie są. Nigdy nie bedziesz mial satysfakcji z gry takiej, jaką moga dostac ludzie na retro serwerze. Wkoncu to zalosne zabijanie 60lvli Ci sie znudzi i wtedy sobie uswiadomisz, ze nigdy nie bedziesz mial tej przyjemnosci jaka bedzie na retro. Chociaz tam tez nigdy nie zostanie osiagniete to co bylo na starym pvp w tibii to przynajmiej bedzie duzo zajebisciej niz na takiej infernie z pvp blessem i nikim inteligentnym do grania.
Zakładki