Co to znaczy skatowane?
W sumie jak sie zastanowie to obejrzalem ich dosc sporo kiedy przymierzalem sie do kupna (i to typowy bolid mlodziezy wiejskiej e36) i w sumie w wiekszosci silniki sprawowaly sie (na tyle na ile da sie sprawdzic) nienagannie. Problemem byly raczej duze dziury w podwoziu, zawieszenie, hamulce, ruda nadwozia, to znaczy skatowane? Podejrzewam, ze w przypadku kupienia "5" lub "7" szansa trafienia dobrego egzemplarzu jest i tak znacznie wyzsza niz w przypadku "3".
@Justakas
Ale tak juz sie przyjelo. Jak masz byc cool to mowisz, ze BMW to tylko dresy i wiesniaki, i nie kupujesz bo
a) wszystkie skatowane szwagier, nie bier tego
b) nie kupuje bo to auto dla wiesniakow i mi je obrzydzili (XD)
@tobby szefie, ogladales jakies BMW skoro mowisz, ze wszystkie skatowane? :)
Ja tam swoje czy moich rodzicow zawsze szanuje, poruszuam sie nimi od 5 lat, raz w zyciu tylko lecialem bokiem (no moze nie lecialem, ale pozwolilem sobie hehe mojej mamy 1.6 raz na deszczu z poltora metra w poslizgu przejechac). Mysle, ze jest duzo, duzo wiecej takich kierowcow jak ja. Zreszta czytajac wiele for jestem tego pewien na 100%.
@down
Tez obracam sie w normalnym towarzystwie (nie wiejska patologia kupuje 328 za 4 tysie i hehe dremy kapcia pod remiza seba) i kazdy dba i pucuje co by sie swiecilo jak psu kulki, niezaleznie od marki. Wyjatkiem sa tutaj kobity bo one po prostu nie potrafia jezdzic i najzwyczajniej auto sie zuzywa. Jak ktos dwa razy na zlocie przypali stare gumy, a po za tym dba o auto bardziej niz o wlasna zone to nic zlego mu sie nie powinno wydarzyc.
Zakładki