Co zmieniło Tibię na gorsze?

[Sir Corristo]

Trudno oceniać czy zmieniła się na gorsze czy na lepsze. Ja rozrzewnieniem wspominam 7.4, tamta Tibia miała to "coś". Dziesiejsza jest z pewnością najłatwiejsza w całej swojej historii. Wersja 7.4 była chamska, spychanie ludzi do dziur, na schody. Zajebywanie fieldowami rope place'ów. Lurowanie potworów przez pół świata. Tony oszustów na trade. I chyba to było najfajniejsze :). Jednocześnie gdy tak sobie wspoimnam ten klimat to przypominam sobie wieczne kicki, laggi, tysiac prób logowania się(nie było kolejki a serwery był zajebane i trzeba było milion razy wklepywac passy) itp.

No i tamta Tibia to 1/1000 obecnej, to co dziś oferuje ta gra to aż wow. Gra się w nią ciekawie, na każdym poziomie jakieś questy, eventy, chujwico. Kiedyś tego nie było, tamta Tibia przy dziesiejszej przypomina hardcore DayZ - głównie robiłeś wszystko żeby coś/ktoś Cie nie ujebało. No i to że Bubble miałą 100 level, to było coś..

Aż mam ochotę pograć.

[Snejkus]

1. Spelle dostępne od levela, a nie od mlvla : Fajnie, bo patrzac na teraźniejsze updaty, bylo by sie znacznie latwiej wyexpic z racji tego ze np takim maga mana starsznie szybko rosie z lvlem
2. Strzelanie z run na Hotkey'ach: Ulatwilo to znacznie gre co moze i nie jest dobrym aspektem ale dalo rowne szanse gracza grajacy bez bota (bo jak wiadomo czesc ludzi miala aimy)
3. Wymagany minimalny level żeby móc używać broń: Chyba jeden z lepszych updatow. Dalo to wieksza satysfakcje z wbijania poziomow i wyrownalo jako tako szanse w pvp na mniejszych lvl (nie ma juz tak ze 20ek zabije np 20 ek tylko dlatego ze jeden mial np magic sworda/war hammera a drugi np serpenta.
4. Armory itp. wyłącznie dla danej profesji: Nie mam zdania na ten temat.
5. Dodanie Great Health Potion'ów (zamiast leczenia Uh'ami): To znacznie poprawilo kondycje paladynow i knightow. Lecza sie oni znacznie wiecej i exhaust na runy jest o wiele mniejszy bo jak wiadomo na starych tibiach byl dosyc duzy exhaust pomiedzy np uzyciem czary a runy/potionu.
6. Wprowadzenie staminy: To sie glownie tyczy botterow, bo jako tako powstrzymalo ich to przed bocieniem miesiacami bez przerwy. Jednak wprowadzenie premium staminy bylo glownie po to zeby zachecic ludzi do kupna pacc co jest dosyc smutne :<
7. Przechodzenie przez ludzi (anty-trap): To juz zalezy od perspektywy. Bo jezeli ty kogos atakujesz zalozmy np noob charem i np kolega chce ci pomoc to niestety tez bd musial odpalic skula. Lecz gdy jestes ofiara taka opcja sie przydaje bo uchroni cie to przed smiercia.
8. Trening offline: Calkowity bezsens, bo jak wiadomo ludzie maja na 8 lvlach skile po 100+ co jest zupelnie bezsensu. Jedynym plusem jest to ze nie stoi sie juz miesiacami na spawnie slima albo monka i denerwowania kiedy go ktos zabije.
9. Dodanie mount'ów: W sumie fajna sprawa bo zawsze jakies dodatkowe wyzwanie zeby ulepszyc wyglad swojej postaci.
10. Ograniczenie zasiegu łuków i kusz: Nie przekroczylem na RL palkiem lvl 50 wiec nie wiem zabardzo jak to sie odbilo
11. Itemy dające dodatkowe statystyki (np. armor zwiększający distance fighting): Jako tako nie mam zdania ale wg mnie zepsulo to caly sens tworzenia sobie eq bo ludzie juz nie patrza na wyglad tylko na atrybuty.
12. Spellbooki zamiast tarcz dla magów: Przydatna rzecz bo w sumie zawsze dodatkowy magic level sie przyda ale i tak wiekszosc uzywa tarczy gdyz jest bardziej przydatna w grze solo
13. Wprowadzenie Black skull'a: Opcja wg mnie strasznie do dupy, gdyz zalozmy np kiedys nieumyslnie kliknales hotkeya i wbiles rsa to mogles sie uratowac dobijac bana na 7 ale eq i wszystko zostawalo a teraz nie dosc ze tracisz 45 dni z gry ta postacia to jeszcze jest cie o wiele latwiej zabic i gdy nie masz domku albo szybkiego wsparcia kolegow stracisz rowniez eq.
14. Loota z potwora zgarnia osoba, który zadała największy dmg (nie licząc drużyny): To tez zalezy z perspektywy, bo np: expisz sobie i bijesz dle, smoczek ma red hp i nagle podbiega jakis kretyn i nie dosc ze ci go dobije to jeszcze ci ukradnie loota. Wedlug mnie bardzo dobra opcja.
15. Możliwość nasycania broni żywiołami: Nie mam zdania, rzadko kto je uzywa tak czy siak.
16. Częsciowa odporność i wrażliwości potworów: Dzieki tej opcji expy zostaly znacznie podzielony co w sumie jest dobre, poniewaz kiedys takim magiem mozna bylo expic wszedzie a postacie fizyczne mialy problem lecz czasem na odwrot. Dlatego przystosowanie potworow pod profesje jest bardzo dobre ponieważ nikt nie bedzie narzekal ze jakas profesja sie expi do dupy, np nightmary. Expia tam glownie rp/ek poniewaz magowie nie maja jakis super dmg w te potwory poniewaz sa one odporne np na :sd ktore teraz zadaje masywne dmg. Wiec taki mag woli isc na dle/hydry/meduzy i bic je z sd niz np nightmary z exori frigo.
17. Dodatkowy exp za wykonanie questa: Zachecilo to nieco ludzi do tak zwanego RPG, ktore jako tako mialo byc czescia calej tej gry. Cipsoft staral sie dodawac co raz to nowsze wyzwania/questy a gracze bardziej skupiali sie na expie poniewaz nagrody nie musialy byc bardzo ciekawe, a gdy w gre wszedl exp to ludzie byli bardziej sklonni do ich robienia.
18. Cooldowny na spelle: I tutaj pojawia sie opcja ktora pozwala nieco rozwinac wypowiedz. Cooldown na spelle jako tako ogarniczyl ilosc wbijanego expa przez postacie gdyz np magowie sa oni zmuszeni do uzywania run a co za tym idzie mniejszy exp. Ale, np teraz gdyby taki MS / ED nie mieli cooldownow a expy takie jak banuta -8/-9 badz lizardy byly by wolne to teraz spokojnie na rl biegalyby 1000 msy, gdyz exp tam bylby masywny a profesje takie jak ek badz rp w znacznym stopniu odstawaly by z lvlem co byloby nie fer. I kazdy by teraz powiedzial ze taka byla rola maga zeby wlasnie bic czarami. Ale nawet teraz sa oni potega do expa, gdyz mimo ze maja cdki na czary to z run takich jak sd/gfb/ava/thundery wyciagaja 2x wiekszy exp na godzine niz nie jeden ek czy rp.
Tak samo to sie tyczy PVP, gdyz teraz gry wprowadzili system ze nie mozna bic ludzi w party to skonczyloby sie juz normalne pkowanie z run ktore jako tako mialo sens. Lecz teraz w wiekszosci przypadkow byloby to tylko ze 3-5 magow na vt by odliczylo ue, ktore srednio bije po 600+ i tacy pojedynczy gracze nie maja najmniejszych szans, szczegolnie ze tacy magowie mogliby walnac 2-3x.

*Calosc xD
Chcialbym tylko uprzedzic ze to tylko moje zdanie wiec nie spinac sie :> a tak zeby dodac cos od siebie, to jeszcze jedym bezsensownym systemem ktory dodali jest to cale przenosznie swiatow, zmiany nickow itd. Cipsoft pokazal tym ze jedynie co sie liczy to kasa (tak wiem, ze nie ma nic za darmo i kazdemu zalezy zeby sie dorobic) ale, jezeli juz obtoczylo sie dany projekt jakas otoczka np: gra ktora miala na celu laczyc ludzi i pomagac im dobrze spedzic wolny czas a pozniej zamienic ja na komerycjna maszynke do zarabiania pieniedzy to tak troche nie pasuje. Ale za to nie bd ich potepial, poniewaz zapewne zrobilbym to samo. Ale wracajac do zmiany swiatow. Jest to chyba najglupsza rzecz jaka mogli wymyslec. Poniewaz, jezeli ktos zalozyl postac na danym serwerze powinien sie z nim w miare laczyc i chociaz postarac sie zaistniec w jakis sposob. Czasem bywalo tak, ze ludzie zmieniali serwer tylko dlatego ze byli oni zabijani przez jakas gildia ktora chciala obijac "panowanie na nim". Dla mnie to glupota, poniewaz skoro im cos nie pasowalo mogli zebrac grupe ludzi o tych samych pogladach i poprostu im sie postawic. To samo tyczy sie nowo powstalych serwerach. Zalozone one zostaly wlasnie po to zeby ludzie od zera mogli cos dzialac i stworzyc jakas tam spolecznosc. Na przykladzie servera Fidera gdzie mialem np ja zaczac grac. Na poczatku bylo fajnie, ludzie zaczynali od 0, nawet zbierali mace i inne smieci by w jakims stopniu miec na obkup i jako taki przyzwoity exp. Lecz z dnia na dzien gdy ten system sie pojawil zaczely pojawiac sie lvle typu 200-300-400+ co calkowicie zaburzylo ekonomie jak i sens gry na tym swiecie gdyz nie roznil sie on niczym innym od reszty, oprocz data stworzenia.
To by bylo chyba na tyle xD dawno sie tak nie rozpisalem ale temat mnie w sumie zaciekawil.