Mexeminor napisał
Nie kupuj tego 1.6, to jest tragedia. Silniki awaryjne, palą sporo, a do tego mułowate. Jedyna konkretna benzyna w tych autach to 1.8T, ale znowu ona pali atronomicznie, a bez wad też nie jest.
Tylko i wyłącznie TDI. Jeśli chcesz benzynę, to zapomnij o koncernie VW.
chyba, że ktoś robił niedawno i ma na to papiery/da się to stwierdzić. Jeśli auta musi mieć wymieniony rozrząd zaraz po zakupie, to ja bym takiego auta na chwilę obecną nie kupił, bo zadbane to ono nie jest na pewno.
Pierdolenie. Jest kupa diesli w dobrym stanie, a z ogromnymi przebiegami. Kwestia znalezienia odpowiedniego egzemplarza. TDI na pompie są bardzo wytrzymałe i w dużej mierze idiotoodporne. Znalezienie dobrego egzemplarza nie powinno być problemem.
To już nie odwiedzaj tych miejsc, bo nic dobrego tam nie dostaniesz. Takie same stereotypy krążą np. o Alfach czy Renault, a ja przekonałem się już, że to bardzo dobre auta (ogólnie jako marka, każdemu zdarzają się wpadki), trzeba tylko kupić dobry egzemplarz (jak w sumie każde auto).
O 206tce wiem więcej, bo @
koalanal ; ma. Ogólnie trochę w nim wymieniane było, ale nic poważnego się nie zepsuło i auto jeździ bardzo spoko. Naprawy nie kosztowały krocia, a na chwilę obecną wszystko w nim hula. Jest strasznie tandetnie wykonany, ale poza tym większych wad nie stwierdzam (no może poza tragiczną jak dla mnie pozycją za kierownicą, ale to jest kwestia upodobania).
1.8T Pali astronomicznie? to jak ktos ma 4,2 silnik czy 4,4 z bmw to juz w ogole skali brakuje ?:D
Te silniki sa bardzo dobre-KAZDY SILNIK ma jakies swoje wady/zalety ale akurat ten motor VW-owi wyszedl i dlatego montowany byl w wiekszosci fur innych marek pokroju seatow, etc itd.
Odonosnie kupnia diesla jest bardzo ciezko trafic na zadbany egzemplarz,bez kreconego przebiegu razy 3.
Kupilismy ostatnio z ojcem na dojazdy do pracy dla ludzi Astre 2(G) na Pl blachach za 7700 nok (rownowartosc 3500 zl~)
Auto 99 rok,6 lat u jednego wlasciciela,przy kupnie miala przebieg ok. 320 tys. i prawie 30 tys zrobione na 1 oleju (gdzie ja w benzynie wymieniam co 12 o.O)
Obecnie ma ponad 330 tys,praktycznie codziennie jezdzi nia ktos inny,a wiadomo jak auta to znosza ale mimo wszystko ZERO WKLADU
zero problemow,zimno/cieplo pali bez zajakniecia.
Co lepsze ? auto ten przebieg 330 tys potwierdzony, w srodku wyglada jak nowe ! jedyne co jest przetarte to kierownica,oraz mieszek(meszek?;d) zmiany biegow-boczki i wszystkie inne elementy sa bez skazy,wiec watpie ze te wszyskie passaty sciagane z niemiec maja 200 tys,gdzie one sa zajechane w srodku jak by kominiarze jezdzili ;d
Wiec jezeli ktos szuka diesla na dojazdy,bez szalenstw bo tam jest zaledwie 82 km,(o dziwo radzi sobie z przyczepa) za male pieniadze,i taniego w utrzymaniu ze szczerym sercem moge polecic
Astre G 2.0 DI (silnik bodajze isuzu) z rocznikow 99/00
Znajomy posiada vectre z tego samego rocznika z silnikiem tez 2.0 ale chyba troszke wiecej mocy,jezdzi nim 6 lat poza zwiecha i wymiana akumlatora i jakimis mniejszymi gownami eksploatacyjnymi nic nie robi w tym aucie,ja jestem chamsko fanboyem bmw,ale po oplu combo,i teraz posiadanej astrze,stwierdzam ze to spoko auta sa,i jezeli kiedys przyjdzie mi kupic nastepne auto do jazdy na codzien,do pracy etc tez bedzie to opel :)
Edit :
Zeby nie bylo ze ople sa takie idealne w i combo -2007 rok i w tej astrze 99' sa problemy ze skrzyniami
w combo skrzynia bardzo skrzypi przy wrzucaniu wstecznego,natomiast w astrze trzeba mocno gale przyciskac w lewo zeby weszla jedynka, poza tym zadnych innych wad :)
Zakładki