Mexeminor napisał
a to nie jest przypadkiem 2.2?
No i znowu pytanie do obeznanych - czy nie zdechnę z głodu próbując taką kupetę utrzymać? Myślę raczej o 2.0 150KM, bo bez przesady. Pytanie tylko czy tam części stoją na senownym poziomie cenowym, bo o usterkowości niestety wolę nie słuchać, bo wiem jak jest tragicznie. Kupiłbym serduchem, bo to auto jest po prostu piękne.
@
twardy ; @
Justakas ; @
Master ;
Nie, to sa silniki 2.3 R6 zreszta chyba podobne do tych z e36 (tj. r6 2.3 170km). Do normalnej jazdy bardzo spoko, bez szalenstwa.
Co do czesci to cos powiem wieczor jak wroce z pracy bo tutaj slabo sie pisze, po robocie widze sie z ziomeczkiem od m kupety e46 to napisze Ci cos wiecej jak jest choc o ile wiem to u niego obchodzi sie narazie bezawaryjnie (jakis stabilizator chyba wymienil czy inna pierdole i raz pamietam pojebalo mu kierunek i zbyt szybko migal). Jeszcze na pewno wymienial uszczelki wewnetrzne drzwi kierowcy bo one sie czesto w kupetach e46 obrywaja i niszcza (ori sa bardzo drogie z tego co wiem).
Swoja droga piekne ma to auto, a za miesiac bedzie jaja urywalo. Wrzuce moze jakas fotke bo zazdro mocno... mimo, ze za e46 nie przepadam.
Zakładki