Reklama
Strona 887 z 1245 PierwszaPierwsza ... 387787837877885886887888889897937987 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 13,291 do 13,305 z 18673

Temat: Wybór samochodu.

  1. #13291
    Avatar jaxi
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    5,324
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Wawik napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ej ale w sumie to bez kappy, te 330xd będzie do sprzedania niedługo. Wszystko wymieniane na czas, blacharsko na pewno nie ideał ale taki dobry z plusem, może bardzo dobry. Skóry ale bez sportsize'ów, w półtora roku bez pierdnięcia 40tkm przykurwiła, spalanie fajne wychodzi. Na tą chwilę mechanicznie nie ma w niej nic do roboty, za jakiś czas może się sprzęgło odezwać
    Jakbym miał po co dizelka kupować to bardzo chetnie, ale jak do roboty 1km to już wolę se grand cheroki w v8 kupić i zamiast mostem to się rzeka przeprawiać

  2. #13292
    Avatar Cybuch
    Data rejestracji
    2004
    Położenie
    Poznań
    Wiek
    32
    Posty
    2,161
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Mexeminor napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Uważaj z takimi poradami, bo on ma 15k, nie 30, a zapuszczone E46 zeżre mu 5k na dzień dobry, potem będzie tylko gorzej.
    Ale to auto ma kilkanaście lat, jest popularnym egzemplarzem, bardzo często ludzi nie stać na porządny serwis i robią na drut. AFAIK sam opisywałeś historię isa, w którego trzeba było włożyć na dzien dobry ~10k, nie mówię że każde e46 będzie skarbonką, ale każde ma taki potencjał xD jak większość aut kilkunastoletnich, oczywiście istnieje silna relacja między wydanymi złotówkami na furę, a tym jak bardzo ktoś nie ma wyjebane na auto i jednocześnie chce by jego 20 letni gruz był perełką :)
    Ostatnio zmieniony przez Cybuch : 31-01-2019, 00:09

  3. Reklama
  4. #13293
    Avatar Mexeminor
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    4,139
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    @Exequt'er ; no niby tak, ale oni są na rynku wiele, wiele lat i robią setki samochodów rocznie, w tym auta bardzo świeże, mają renomę na forach itd. Teraz jest pytanie, bo jedni i drudzy postawili taką samą diagnozę - maglownica na 95%, do tego dawali podobne argumenty za tym. Ba, ten z ik nawet mi wmawiał, że on od wielu, wielu lat nie widział żeby ten krzyżak się zatarł (ta, to ciekawe dlaczego jest to jedna z najbardziej chodliwych części do E39 XDDD). Czy oni chcieli mnie złapać na jelenia i zbić troszkę kasiorki na maglu, bo przecież to norma w tych autach i klient może uwierzy? No a jak się nie powiedzie, to albo rozłożymy ręce albo może w końcu zajrzymy do krzyżaka i hehe, no jednak to było to? Bo właśnie tak mi to wyglądało i do dzisiaj to podejrzewam.

    Cytuj Cybuch napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale to auto ma kilkanaście lat, jest popularnym egzemplarzem, bardzo często ludzi nie stać na porządny serwis i robią na drut. AFAIK sam opisywałeś historię isa, w którego trzeba było włożyć na dzien dobry ~10k, nie mówię że każde e46 będzie skarbonką, ale każde ma taki potencjał xD jak większość aut kilkunastoletnich, oczywiście istnieje silna relacja między wydanymi złotówkami na furę, a tym jak bardzo ktoś nie ma wyjebane na auto i jednocześnie chce by jego 20 letni gruz był perełką :)
    Nie, pisałem o doinwestowanym na 11k IS300, którego chciałem oglądać, a koniec końców zmieniłem orientację i się sprzedał dość szybko. No i wspominałem, że nawet taki Lexus 16 letni, który jest niby wzorem niezawodności, wymagał aż takiego nakładu finansowego (na przestrzeni kilku lat, ale zawsze), a więc każda stare auto ze sporym przebiegiem (ważna kwestia) będzie wymagało nakładów, a premium jeszcze większych.

    Kupowanie słabego E46 z zamiarem dołożenie do niego mija się z celem, lepiej go upalać i sprzedać potem na części. Trzeba kupić dobre auto w dobrej cenie i wtedy wsadzać albo od razu mocno doinwestowaną za większy hajs, ale z pewnością, że sporo kwestii nam nie wyjdzie. Nieważne co wybierzemy, wszystko jest kwestią ceny i tego, co nam jeszcze zostanie potencjalnie do zrobienia. Dodatkowo trzeba wiedzieć co się chce w tym aucie mieć, bo w BMW wyposażenie jest silnie skorelowane z ceną, w innych markach korelacja ta jest dużo słabsza, a w niektórych prawie jej nie ma. Właśnie dlatego potem pojawiają się kwiatki, bo niezłe auto bez mpaku, ze zwykłymi fotelami i do tego srebrne jest sporo tańsze od gruza z mpakiem, w sportsitzach i w topasblau. I to nie jest przesada, takie są fakty. Ale z wyposażeniem trzeba też uważać, bo niektórzy specjaliści życzą sobie kosmiczną kasę za 2.8 w mpakiecie, a w opisie okazuje się, że to co prawda teraz jest 2.8 w mpakiecie, ale z Dingolfing wyjechało jako gołe 1.6 i to jeszcze w innym kolorze, bo teraz jest w hellrotcie. Cena? Zbliżona do oryginałów i to jest nagminne.
    Ostatnio zmieniony przez Mexeminor : 31-01-2019, 00:30

  5. #13294
    Avatar Cybuch
    Data rejestracji
    2004
    Położenie
    Poznań
    Wiek
    32
    Posty
    2,161
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Potwierdzam ostatnie zdanie, tak samo dużo zdarza się anglików dobrze przerobionych, dlatego sprawdzenie po VINie to podstawa. Nie mam tu na myśli kupowania słabego, tylko że no kurła cińżko jest wszystko sprawdzić dobrze, więc może coś wyjść i równie dobrze może to kosztowac 5k. Na innym forum była historia 330 CI poliftowego, który stał chyba 32k i oczwyście wszystko na czas wymieniane, lista rzeczy wymienionych długa jak srajtaśma velvet i pojechał ktoś to z forum obejrzeć no i kurwa zdziwienie, bo żeby auto było dopieszczone w każdym calu to trzeba było 2-3k włożyć, ale to były pierdoły z którymi dałoby radę się pobujać przez jakiś czas, a pewnie i do końca życia tego auta. Dąże do tego, że tak exe jak i ty macie racje - większa część serwisu jest tania, z pewnością tania jak na osiągi, nie stanowi tajemnic i jest naprawdę dużo poradników, więc można samemu przynajmniej zdiagnozować problem, ale jest też tak jak ty mówisz - zdarzają się problemy, które przerosną większość mechaników lub np. jakiejś części nie ma używki albo wszystkie są słabe jak np. wspomniany kiedyś w tym wątku przepływomierz i zamiennik jedyny dobry tam plus minus 800 cebul. Generalnie będzie OK, ale trzeba się liczyc że może pierdolnąc po kieszeni
    Ostatnio zmieniony przez Cybuch : 31-01-2019, 00:56

  6. #13295
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,880
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Cytuj Poncjusz_Piłat napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Od e46 latwiejszy tylko gulf
    bmw e46 = golf 4
    Trudno z tym dyskutowac.
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  7. #13296
    Avatar Mexeminor
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    4,139
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Cybuch napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Generalnie będzie OK, ale trzeba się liczyc że może pierdolnąc po kieszeni
    Generalnie to chuj wie co będzie, serio. Ja ostatnio zdobyłem w chuj doświadczenia w nowszych furach z małymi nalotami i tam też w każdej jednej coś było do roboty i nie mówię tutaj o serwisie olejowym. Zaraz jadę kupować Accordzika i też wczoraj jak wróciliśmy z ASO coś brzękało pod maską, chuj wie co to było, ale co zrobię, jak sprawdzę? W ASO nic nie wyszło, za pierwszym razem jak go oglądałem tydzień temu też nic nie było, a teraz standardowo coś mnie wkurwiać będzie, bo kupuję auto i nie może być przecież zbyt idealnie XDDD

    W ~15+ letnim BMW z nalotem minimum 250k (sporadycznie bliżej 200k, ale nie mniej, bo te poniżej 200k realnego przebiegu kosztują bardzo dużo) najczęściej wystąpi efekt domina, którego tanio nie zatrzymasz. Ja do swojej E39 miałem relatywne szczęście, ale i tak poszło koło 5k (bez serwisu olejowego) w ciągu ~26 miesięcy. Nie robiłem magla, nie robiłem czujnika wałka, nie robiłem VANOSa, nic przy układzie chłodzenia, a to wszystko są typowe kwestie i szansa posypania się ich jest wysoka, tak samo koszty. W zawieszeniu zrobiłem sporo, ale jeszcze drugie tyle by mogło wyjść, w hamulcach tylko klocki przód, tak samo mogło być dużo gorzej, amorów też nie tykałem.

  8. #13297
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,880
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Jak te pierdolone ASO to sa takie kalmuki jebane, ze sprawdzac u nich auta to gorzej jak u miroslawa co polonezy w szopie robi w Wykurwikach Wysokich. xD Sprawdzilem ze 4 auta na ASO i juz w zyciu tego bledu wydania kasy nie popelnie. Chuja tam sprawdza, jeszcze niektorzy sie czepiaja jak chcesz im na lapy patrzyc podczas roboty, cisna takie kity, ze to chuj. xD Biore Audike na ASO w BB pomiar lakieru 350um, na reszcie nwm ze 120 i gosc mi mowi, ze no wie Pan to tak moglo byc nawet fabrycznie tak sie zdarza, nie ma co sie przejmowac he he :)) Chociaz to jeszcze chuj. Lepsze bylo jak w jednym a4 reflektor i oslona byly przyjebane na wkretach (tak normalnie ktos se wkrety w auto wjebal jakby obrazek na scianie wieszal xDD), ewidentnie widoczna usterka tez sie typy nic nie odezwaly.

    Sprawdzac w ASO to by mozna bylo gdyby to kosztowalo 40 zlotych tyle co kurwa diagnosta, a nie kilka stowek zeby posluchac pierdolenia kocopolow jakichs wieskow, ktorym sie nawet tego nie chce robic bez kitu.

    ps.
    Sorki wiem, ze Ty najwiekszy fan zabierania kazdego 30 letniego auta na ASO, ale ja juz nie xD
    Ostatnio zmieniony przez Master : 01-02-2019, 14:43
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  9. #13298
    Boruciarz

    Domyślny

    kurwa przejrzal na oczy kretyn jebany.
    jak bardzo bys sie nie sral i udawal ze znasz to kupno auta uzywanego to jebana loteria i tyle. sprawdzajka to tez tylko ludzie co sie chuja znają i tyle. nie wszystko zauwazysz, nie na wszystko zwrocisz uwage. z grubsza mozesz stwierdzic ze chuj, jedzie albo nie jedzie i nie cieknie.
    jesli chodzi o kupowanie aut to polacy są tak zalosnie zjebani ze to sie nie miesci w glowie. chodzo, szukajo, pukajo, chuj wie co jeszcze

  10. #13299
    Avatar Exequt'er
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Szczecin
    Wiek
    28
    Posty
    1,653
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Koleżka kiedyś miał akcję, że w jego betce wyjebało się koło pasowe na wale. No to chuj, trzeba wymienić. Części zamówione, zrobiliśmy wszystko zadowoleni, nawet paski łatwo weszły. Odpalamy, a tam nowe koło napierdala tak samo. Pożyczyłem kątomierz, zdjęliśmy koło i okazało się, że wał ma bicie przekraczające 20-40x normę w zależności od miejsca. Wszystko przez dwumasę, która była chujowo zregenerowana. Przy kupnie dwumasa chodziła bez problemu. Pojeździł nią z rok i skończyła się przygoda, bo trzeba by było odremontować cały silnik, więc sprawdzić auto można, ale przy tylu kkm najechanych nigdy nie będzie pewności.
    Celem wykształcenia nie jest napełnienie umysłu człowieka faktami; zadaniem jest nauczyć go, jak ma używać umysłu do.. myślenia. A często zdarza się, że człowiek lepiej umie myśleć, nie będąc krępowany wiedzą przeszłości.
    Henry Ford

  11. #13300
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    29
    Posty
    5,066
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Dlatego ja to pierdolę i sprawdzam auta na czuja - jak jazda i samo auto budzi we mnie pozytywne emocje, to kupuję i wyjebane, najwyżej będzie robione, trudno. Sporo aut olałem, które teoretycznie były ok, a jednak sprawiały jakieś chujowe wrażenie. I nie dlatego, że nie hamowały, albo zostawiały cztery ślady - o nie. Fajnie się prowadziły, silnikowo i skrzyniowo były ok, prezentowały się fajnie, a jednak patrzyłem na nie i coś nie pasowało, coś nie grało podczas jazdy, no po prostu od początku nie wzbudzały we mnie zaufania. I takie fury odrzucałem, nie wiem, może po prostu przeczucie.
    Na 4 kupione przeze mnie w ten sposób samochody tylko Tbird okazał się wtopą, no ale piany w progach to i tak bym nie sprawdził, tam z resztą wiedziałem, że biorę "projekt".
    Jakieś droższe auta to na pewno sprawdzałbym konkretniej, ale jak biorę coś za 10k, to szkoda mi nerwów na ciąganie tego po jakichś mirkach, oglądanie tego po 3h i zaglądanie w każdą szparę, jebać to xD

  12. #13301
    Avatar Janusz_Wons
    Data rejestracji
    2017
    Posty
    2,101
    Siła reputacji
    9

    Domyślny

    XXI wiek, a oni dalej nie wiedzą, że przy kupnie auta to się bardziej liczy znajmość psychologii niż samochodziarstwa

  13. #13302
    Boruciarz

    Domyślny

    samochodziarstwo powinno byc kurwa zakazane jak chuj. serio to jest kurwa dramat

    i tak w ogolnym rozrachunku kazden jeden pajac wychodzi na to samo. zarowno ten co patrzyl i trul pizde przez tydzien jak i ten co wszedl kupil i elo

  14. #13303
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    29
    Posty
    5,066
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Zgadzam się, samochodziarstwo to rak i upośledzenie.

  15. #13304
    Avatar Mexeminor
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    4,139
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    A co to jest samochodziarstwo jeśli mówimy o kupnie samochodu? XD Co to w ogóle jest samochodziarstwo.
    Cytuj Poncjusz_Piłat napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    i tak w ogolnym rozrachunku kazden jeden pajac wychodzi na to samo. zarowno ten co patrzyl i trul pizde przez tydzien jak i ten co wszedl kupil i elo
    No w przypadku jednego, konkretnego auta to tak, bo co to za różnica czy je ktoś sprawdzi czy nie XD Jak będzie ok, to będzie ok, jak nie to nie. Odkrycie stulecia Maciek.
    Ostatnio zmieniony przez Mexeminor : 01-02-2019, 18:35

  16. #13305
    Boruciarz

    Domyślny

    Chuja prawda. Wszystkie sa tak samo ok jak i wszystkie sa tak samo nie ok. A co za roznica kiedy sie cos spierdoli

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 7 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 7 gości)

Podobne tematy

  1. Darowizna samochodu.
    Przez ***Sektum*** w dziale Prawo i finanse
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post: 09-05-2014, 06:58
  2. Cena samochodu
    Przez Katalonczyk w dziale Motoryzacja
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post: 20-04-2014, 10:43
  3. Radio do samochodu
    Przez Sinis w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post: 18-04-2013, 16:17
  4. Nagrywanie ponad 80 minut MP3 na CD do samochodu.
    Przez MorMaster w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 30-11-2012, 18:27
  5. Płyta do samochodu
    Przez Kambel w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post: 19-10-2012, 13:18

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •