wsiada sobie czlowiek do bmw by dojechac na grilla a tu 'cyk cyk cyk' mysle se kurwa co jest centralka dziala radio dziala, nie odpala mowie pewnie akumulator, no to biore odpalam od almery, no i mowie zrobie rundke podladuje sie troche, no i zrobilem dojezdzam parkuje mowie sobie "ciekawe czy odpali" i chuj zgasilem nawet kontrolki tera nie dzialaja, wyciagnalem akumulator dam do naladowania zobaczymy na ile wystarczy, ale nie pooba mi sie juz ten fakt... chociaz to tylko akumulator to mam wrazenie ze cos go musialo rozladowac wiec cos jest niesprawne w bmw
Zakładki