Hej. Takie pytanko. Mam umowe na okres probny, 3ch miesiecy[nie zamierzam przedluzac umowy]. Umowe podpisalem na 3/4 etatu, czyli z tego co sie dowiedzialem w necie, 120godzin/miesiac[lub 5dni w tygodniu po 6h]. Pracuje duzo wiecej, bo 160h+, z czego nadgodziny mam liczone tylko od tego, co jest powyzej 160. Czyli przykladowo w czerwcu przepracowalem 167, to tylko 7 godzin jest mi tak liczone. Jest to zgodne z prawem? Jezeli nie i jest szansa, abym mogl wykaraskac jeszcze jakas ekstra mamone, to w jaki sposob sie do tego zabrac? Dodam tylko, ze praktycznie kazdy z pracownikow u nas tak ma. Nie zamierzam przedluzac umowy, stad tez nie bardzo mi zalezy.
Drugie pytanie, jezeli mozna. Ciezko mi na necie znalezc jakas konkretna odpowiedz. W lipcu mialem wypadek przy pracy - przyczyna to przypadek, ot co. Nie ja zawinilem, nie pracodawca. Problem w tym, ze nie bardzo wiem jak to liczyc. Wg paska wynika, ze przepracowalem 136h oraz mam naliczona kwote, jakbym przez czas l4[bylo to 8 dni] pracowal, z tym, ze bez nadgodzin[lacznie by wynioslo sporo nadgodzin]. Strzelam, ze tutaj wszystko w porzadku?
Zakładki