Sentiniel napisał
ktoś przeżywał kiedyś związek na ogległość? widzimy się w tylko w weekendy (a dzisiaj dowiedziałem się, że zobaczę ją dopiero za 2 tyg). jest mi tak zajebiście kurwa źle, że nie wiem co ze sobą zrobić. trwać to będzie do wakacji. ma coś takiego szansę wytrzymać? jesteś dosyć pewny siebie ale jak ona jest daleko to nie mam żadnej pewności, że nie zrobi kroku w bok. jak się widzimy jestem w 7 niebie.
Spotykanie się w weekendy, to jeszcze nie jest "na odległość" wg mnie.
KokoDzambo napisał
Z tego samego forumka - laska pojechała do Anglii i powiedziała swojemu facetowi, że też wyjebane na niego ma i opowiadała mu jak to rucha się z arabami i jakie to wielkie oni kutasy mają, że w życiu nie czuła się tak wypełniona tymi kutasami i wybzykana w porównaniu z jego pitolkiem. Koleś nie chciał uwierzyć, to laska wysłała mu 2 zdjęcia jak robi gałę komuś i jak jakiś facet spuścił jej się na krocze.
Laska wróciła do Polski po roku i spytała się, czy on wróci do niej a ten idiota się zgodził xD
Co ty pierdolisz XD weź się tak nie ekscytuj historyjkami z jakiejś insomnii, czy skądś tam, bo tam i tak co drugi temat to troll.
Alex Fortune napisał
lol
skąd to wytrzasnales
Przecież to prawda. Wiadomo, że każda będzie gadać, że kto jak kto, ale na pewno nie ona XD ale z tego co zauważyłem, większość i tak leci na takich typów, jak tylko zwrócą na nie uwagę.
Zakładki