Grimekk napisał
jako osoba, która łącznie wylała na to tysiące, o ile nie dziesiątki tysięcy złotych (serio - przykładowy "kurs", który "ostatnio" został przeze mnie zakupiony kosztował $300 dolarów, co przelicza się chyba na prawie 1000zł?)
Nie no, sorry, ale nie mogę XDDDDD
Przecież to, co krystianek tam napisał, to są oczywistości, do których nie trzeba dochodzić, bo się nasuwa i rozumie samo przez się. A to całe puła to dorabianie jakiejś zjebanej i zupełnie zbędnej ideologii i tłumaczenie tego na jakiś żygolacki żargon samców delta, żebyście potem używając go, czuli się prawdziwymi fachowcami.
(tak, tak, nie wiem o co chodzi, nie znam się, bla bla, zazdroszczę i jestem hejterem)
Zwytkly napisał
1. takie podejście jest już z góry pedalskie, laska leci na twoje pieniądze, a nie na Ciebie? to już wolałbym iść i zapłacić dziwce, niż tak
Ja już bym chyba wolał, żeby laska leciała na to, że jestem bogaty, niż gdybym miał ją ściemniać i pozować na chuj wie kogo, jak to większość robi, i żeby leciała wtedy nie na to jaki jestem, tylko jaki udaję, że jestem. W tym pierwszym przypadku przynajmniej chodziłoby o moją rzeczywistą cechę.
Ale na szczęście nie jestem bogaty, więc nie mam takich dylematów.
Zakładki