Jak był ten event świąteczny dawno temu, gdzie były takie niebieskie prezenty z których leciały balle to był taki bug, że można było wjebać się do saffari z takim prezentem. Jak go otworzyłeś to normalnie miałeś balle w ekwipunku.
A że leciały z tych prezentów superballe i ultra balle to można było się nachapać jak jasny uj. Normalny saffari ball ma niski catch rate, więc te poki z saffari też mają obniżony catch rate. Jak rzucałeś takiego UB w mima/lickitunga/scythera to było dużo łatwiej złapać. Więc siedziałem na tym safari cały czas.
I tak można było wyrzucić max 40 balli, więc robiłem tak że wchodziłem na saffari, wyrzucałem 40 saffari balls, otwierałem blue present, jak były ultra balle to szedłem łapać te drogie poki, jak było powyżej 40 ub to przerzucałem na noob chara który był wylogowany na saffari. Udało mi się tak złapać w pizdę mimów i scytherów, a także shiny scythera (na 3 wpadł 1) i shiny mima, który wpadł za 4 ub. Ogólnie opisałem tutaj tą historię długo po evencie i wszystkie polaczki z tematu mieli ból dupy że sami na to nie wpadli. Sprzedawałem w pip lickitungów i mimów u npc, a to co zostawiałem to przemalowywałem balle żeby nikt się nie poznał.
A tutaj mój zakup po sprzedaniu s scythera. :D (łączna wartość ok 8k cebulionów)
Załącznik 339195
#down
Nie mam zielonego pojęcia. Nie mój interes. :D Ta osoba wie jak został złapany scyther.
Zakładki