chelkubasea napisał
@up
Tylko ze ja nigdy nie robilem fbw.
Odkad zaczelem to tata pokazal mi splity ktorymy sie inspirowalem na nowe cwiczenia (na poczatku zakwasy tez oczywiscie byly ale nie az takie jak teraz)
W sumie moglbym zaczac ten program ktory jeden z uzytkownikow polecil wczesniej
push:
dipsy/rampa
wyciskanie na skosie+ hantlami 4s 6-8
wyciskanie sztangi wąskim chwytem 4s 6-10
pushpress 4s 6-8
legs&abs:
przysiad 5x5
martwy ciąg 3x5
wznosy nóg na drążku 4s 12-15/wykroki 4s 8-10 (seria łączona)
pull:
podciąganie na drążku nachwytem/rampa
wiosłowanie sztangą w opadzie z deadstartem 4s 6-8
uginanie ramion ze sztangą 4s 6-10
podciąganie sztangi do brody wzdłuż tułowia 4s 6-10
*przenoszenie sztangielki w poprzek ławki 3s 6-10
Lecz nigdy nie robilem martwego ciagu ani przysiadow (xDDDDDD) a nie chce nauczyc sie robic tych cwiczen w zly sposob a ojca niestety nie zobacze przez nastepny miesiac.Jakies dosyc mocne alternatywy na te uniwersalne cwiczenia?
Przysiady są proste, nogi troche szerzej, stopy pod kątem 45 stopni gdzies na bok, uloz je tak zeby Ci bylo wygodnie, przysiadasz najnizej jak to mozliwe, wstajesz z wyprostowanymi plecami i tak samo zreszta przysiadasz (no moze sa minimalnie pochylone ale na pewno nie sa kurwa w poziomie do podlogi bo takie osoby tez widzialem).
Martwy to inna bajka i latwo sie nadwyręzyć, na poczatek sprobuj z mniejszym obciażęniem i najlepiej na prostych nogach, zczai gdzies w necie jak to robic
Zakładki