@up
To już jest twoja decyzja.
Powiem Ci że ja niestety nie mam motoru, a też mam 15 lat...
Nie stać mnie na motor, kupiliby mi go starzy ale zjebałem w tym roku szkołę... Mówię Ci wojna światów, do końca roku 2 tygi a ja zapierdalam poprawiac po godzinach...
Ja bym brał Simsona. Na pewno przysporzy ci dużej radochy z jazdy o ile będziesz dobrze z niego korzystał. Przed kupnem zagadaj do jakiegoś kumpla, który ma simaka albo nawet rometa żeby dał ci spróbować. To nic trudnego, tylko trzeba wyczuć sprzęgło, biegi, hamulec i gaz.
I na simsona starczy ci 2000 zł spokojnie :]
Przeczytaj mój artykuł który jest trochę up.
Aha, kartę najlepiej zdaj na skuterze, bo najłatwiej (noga ci się nie powinie) ale potem kup sobie simaka.
pozdr.
Aha i zapomniałem. Jak umiesz jeździć samochodem, to jazda biegowym motorem to tylko tyle że biegi w nodze a sprzęgło i gaz w ręku. Obsługa mniej więcej podobna.
I co do tego simsona, którego link zapodałeś. Jeśli już kupujesz Simaka, to kup wersję S51 Enduro (zdjęcia w artykule up). Ma podniesiony wyżej tłumik i zawieszenie (w niektórych regulowane tylne sprężyny) nie będzie problemu np. z jazdą po bezdrożach (nie urwiesz tłumika itp.)
Zakładki