Reklama
Strona 1 z 3 123 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 31

Temat: Wielka przegrana. Koniec przygody.

  1. #1
    Avatar Hunterius
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    1,561
    Siła reputacji
    17

    Domyślny Wielka przegrana. Koniec przygody.

    Do Szanownych Moderatorów:
    Wiem, że istnieje dział, w którym są wiersze jednak tam są same bzdety o życiu i nieszczęśliwych miłościach i wielcy poeci, a moja historia zdarzyła się naprawdę w tibi i jest przygodą. Poza tym ten dział cieszy się większą liczbą komentarzy użytkowników na czym bardo mi zależy. Proszę więc o nie zamykanie mojego tematu ani nie przenoszenie. :( Jeśli już chcecie mnie ukarać to warnem albo banem ale nie zamykajcie tematu. Proszę.

    Jak obiecałem tak zrobiłem. Napisałem drugą część.

    Polecam czytać chronologicznie.
    I część - http://forum.tibia.org.pl/showthread.php?t=293099

    3
    2
    1


    Gdy wstałem nazajutrz, sen z powiek otarłem,
    Spojrzałem przez szybę na słońca promienie,
    Podszedłem do okna i lekko otwarłem,
    Choć dzień był przepiękny, walczyłem z sumieniem.

    Wyjąłem z szuflady te spodnie błękitne,
    By sprzedać je szybko, zapomnieć o sprawie,
    Niezwykle leciutkie i dość aksamitne,
    Wyszyte nierówno, lecz bardzo ciekawie.

    Chwyciłem pod rękę i z domu wyszedłem.
    Zamknąłem drzwi kluczem i w miasto ruszyłem.
    W niecałe pięć minut do centrum doszedłem,
    Stanąłem gwałtownie, gdyż coś zobaczyłem.

    Ujrzałem tablicę a nań ogłoszenia,
    Od kupców, druidów i wielkich rycerzy,
    Ktoś bełty kupuje, ktoś zbroje zamienia,
    Ktoś spełnia usługi aż trudno uwierzyć!

    Dostrzegłem ofertę, co w rogu wisiała
    I szybko swym wzrokiem jej treść prześledziłem.
    W jej tekście wiadomość już na mnie czekała.
    Ktoś kupi te spodnie, co wczoraj zdobyłem.

    Wysłałem list jemu, byśmy się spotkali,
    A on odpowiedział na korespondencję,
    Że będzie dziś czekał na moście krasnali
    Lecz w piśmie swym pięknym krył straszne intencje.

    Pobiegłem, więc sprintem na rynek nieduży,
    By kupić mikstury i ruszyć już w drogę,
    Zupełnie nie świadom ryzyka podróży,
    I tego, że będę niedługo czuć trwogę.

    Doszedłem na mostek, ujrzałem wojaka,
    Podszedłem, więc bliżej by sprzedać spodenki,
    Uderzył mnie z miecza zgrywając kozaka
    I mało swym mieczem nie odciął mej ręki!

    Te spodnie niebieskie to była przynęta,
    Udając chętnego chciał kupiec mnie zwabić,
    Dopiero przed chwilą zczaiłem klienta,
    By pomścić lidera zapragnął mnie zabić.

    „Co robisz pajacu? Czy mózg ci wyżarło?
    Chcesz robić zadymę? Gdzie indziej zaszalej!”
    Lecz chyba nie bardzo do niego dotarło,
    Gdyż wbrew mym zakazom bił nicpoń mnie dalej.

    Przebrała się miarka, wyjąłem, więc kuszę.
    Zacząłem uciekać i strzelać uparcie.
    Choć nie chcę zabijać to dziś jednak muszę,
    By chronić swój honor i przetrwać to starcie.

    Pobiegłem wąwozem by dobiec do miasta,
    Gdzie rządzą kobiety i miód z mlekiem płynie.
    W nadziei, że spotkam wybawcę dzielnego,
    By pomógł mi walczyć w tej pięknej krainie.

    Strzelałem wciąż z bełtów a rycerz mnie gonił,
    Przyjmował me ciosy na tarczę i zbroję.
    Choć mocno obrywał od walki nie stronił,
    Gdyż wiedział, że nadal liczymy się dwoje.

    Gdy byłem już blisko i bramę widziałem,
    To znów pech mnie spotkał. Być gorzej nie mogło.
    Przy wejściu do miasta z energii dostałem
    I nędzne błaganie mi nic nie pomogło.

    To było dwóch magów z tej gildii rycerza
    I chcieli mnie zgładzić by pomścić lidera.
    Wiedziałem, do czego to wszystko już zmierza,
    Gdyż z małej bitewki powstała afera.

    Jak małą stonogę podstępem schwytali,
    By męczyć i w bólu odnóża odrywać,
    By potem zgnieść w palcach i w trawę wywalić
    I mieć satysfakcję, że leży nieżywa.

    Walnąłem rycerza i celnie trafiłem.
    Nie leczył się wojak, gdyż nie miał już czym.
    Z bólem i z gniewem osiłka dobiłem.
    Od teraz w Hadesie powiedzie swój prym.

    Mag z brodą srebrzystą, wzniósł głowę do góry
    I krzyknął zaklęcie, co strasznie zabrzmiało.
    Gdy słowa powiedział otwarły się chmury.
    Zrobiło się jasno i wiatrem zawiało.

    EXEVO GRAN MAS VIS!!!

    Tysiące błyskawic przeszyło me ciało.
    Upadłem na glebę, o skałę otarłem.
    Nie miałem już siły, gdyż strasznie bolało
    I w wielkich męczarniach powoli umarłem.

    I to już jest koniec.
    Być może was wzruszy…
    Że zginął pan miecza
    I poległ mistrz kuszy...

    Zapraszam do komentowania. :)

  2. #2
    Avatar Bohuarg
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    W-wa
    Posty
    66
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    First!!!
    #
    Podobało mi się chociaż rymy czasem były wymuszone :P. Probowales pisac staropolszczyzna mieszana ze slangiem mlodziezowym?
    Masz talent co do pisania wierszy, ale przechodzac do przygody - nic specjalnego... Nabrany w ten sposob bywalem wieeele razy...

  3. Reklama
  4. #3

    Data rejestracji
    2008
    Posty
    158
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Kurde tyle się namęczyłeś i fajnie ci to wyszło ^^ historia prawdziwa ma się rozumieć?

  5. #4

    Data rejestracji
    2008
    Posty
    36
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Za***ste! Podobało mi się jak żadna inna przygoda (no może ten twój pierwszy wiersz był lepszy) bo napisana jest w formie wiersza. Czyta się to ciężko ( nie chce mi się przewijać ciągle strony :p) ale warto. Doceniam trud włożony w pracę. 10/10

    #down

    Też tak myślę
    Ostatnio zmieniony przez Lizoos : 18-10-2008, 22:14

  6. #5

    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    :D
    Posty
    269
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Chciałbym też tak pisać wiersze, powiedz mi ile zajęło Ci wymyślenie 1 zwrotki? Czy robisz to na zawołanie.. 10/10

    I według mnie najlepszy rym:
    Tysiące błyskawic przeszyło me ciało.
    Upadłem na glebę, o skałę otarłem.
    Nie miałem już siły, gdyż strasznie bolało
    I w wielkich męczarniach powoli umarłem.

    I to już jest koniec.
    Być może was wzruszy…
    Że zginął pan miecza
    I poległ mistrz kuszy...
    Bywalec forum od marca 2007 roku.

  7. #6
    konto usunięte

    Domyślny

    Bardzo fajna przygoda i podoba mi się chyba nawet bardziej od części pierwszej ^^. daje 10/10 bo na prawdę godne przeczytania.

  8. #7
    exelent111

    Domyślny

    yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy n/c

  9. #8
    Avatar Mietek Flacha
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    ŁDZ
    Posty
    216
    Siła reputacji
    17

    Domyślny Szacunek dla człowieka który wie co robi

    ZAISTE
    ZAJEBISTE!!!!
    Masz talent człowieku. Jestem twoim fanem! Mój mistrzu, dajesz mi nadzieję, że ten dział odżyje! I dajesz mi motywację do napisania czegoś wielkiego :D
    Super!

    <<<<HAIL>>>>

    A co do samej historii (choć ona nie gra tu żadnej większej roli; forma przejęła tu górę i ztłumiła fabułę) - szkoda że się tak dałeś zrobić :( Tak to jest jak poza dp ktoś coś chce załatwiać :< A tak wogóle to mogłeś uciec a nie bić :P
    Ostatnio zmieniony przez Mietek Flacha : 19-10-2008, 21:56

    polak nie ma dloni tylko ma reke i wtedy diody maja dostep do 2 sieci z pradu wapnowego z dodatkiem tytoniu z ziaren matyki

  10. #9
    Avatar Brabbit
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Jarosław <3
    Wiek
    29
    Posty
    445
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Jak małą stonogę podstępem schwytali,
    By męczyć i w bólu odnóża odrywać,
    By potem zgnieść w palcach i w trawę wywalić
    I mieć satysfakcję, że leży nieżywa.
    Aż mi się smutno zrobiło xD
    @topic
    Masz talent, to jest dużo lepsze od pierwszej części, szkoda że skończyło się twoją śmiercią :( Oby więcej takich wierszyków bo to dużo ciekawsze od zwykłych przygód. Btw. ile nad tym myślałeś?
    10/10

  11. #10
    Avatar Hunterius
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    1,561
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Dzięki za komenty

    #Up

    Wstęp szybko ułożyłem, najgorzej było ze środkiem bo nie wiedziałem jak to opisać. 5 ostatnich zwrotek napisałem w 5 minut. Ogólnie to mało czasu na kompa miałem, więc kilka dni z przerwami pisałem.

  12. #11
    xXx Ziom xXx

    Domyślny

    Od pierwszej czesci bylo by lepsze gdyby nie to:
    A on odpowiedział na korespondencję,
    i to:

    To było dwóch magów z tej gildii rycerza
    Niema rymow. W tym o magach to napisz Dwoch magow to bylo z gildii rycerza albo cos.
    A co do 1 to np.
    On na wiadomosc te odpowiedzial.
    Bardzo dobrze ci to idze. Mam nadzieje ze bedzie wiecej czesci.

  13. #12

    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Posty
    109
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Hmm nie wiem co powiedzieć
    Powaliłeś mnie na łopatki.
    Masz talent człowieka jestem 3 razy na tak !!
    Idź do "MAM TALENT" i pisz więcej takich wierszyków bo naprawde fajnie ci to wychodzi. Inspirujesz mnie do napisanie czegoś większego jakiejś przygody czy coś. Bardzo mi się podobało

  14. #13
    konto usunięte

    Domyślny

    Super, bardzo mi sie podobało mimo iż jest to wiersz wzbudziło we mnie większe emocje niż wile opowiadań wilkie gratulacje dla pana miecza i mistrza kuszy.

  15. #14
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    29
    Posty
    5,066
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cieszę się, że mi napisałeś to PW, bo bym pewnie nigdy do tego tematu nie zajrzał...

    Wierszyk bardzo mi się podoba, obie części. Najbardziej przypadła mi do gustu końcówka :D

    Cytuj Hunterius15 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    I to już jest koniec.
    Być może was wzruszy…
    Że zginął pan miecza
    I poległ mistrz kuszy...
    Imho masz talent, a jeśli nie talent, to prawdziwą smykałkę do tego :) Pisz więcej, bo z chęcią przeczytam ^^

  16. #15

    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    pionowe
    Wiek
    29
    Posty
    335
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    zbytnio nie interesuję się wierszami ale ten jest nawet ciekawy i porywający :P niektóre kawałki rzeczywiście są nudnawe ale nadrabiasz resztą ^^ masz talent do takich rzeczy i nie zmarnuj tego, powodzenia ;)
    Cytuj ziomek niebieski napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No bo teraz - żyje czytam torga. A po śmierci tego nie będzie, naprawdę dziwne uczucie.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. [miniatura] Przegrana walka
    Przez Elite Box w dziale Artyści
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post: 29-06-2014, 02:09
  2. Nietrafione studia przegrana?
    Przez Shaun w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 77
    Ostatni post: 28-04-2014, 19:41
  3. [Elf bot] Wielka paczka skryptow!!
    Przez Samouwielbienie w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post: 04-05-2010, 21:30
  4. Guardia Wielka Loteria
    Przez snajpers3 w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 01-09-2009, 13:49
  5. Wielka zagadka Kazz.
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 58
    Ostatni post: 05-01-2008, 02:00

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •