Reklama
Strona 2 z 9 PierwszaPierwsza 1234 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 16 do 30 z 124

Temat: Nie ufac nikomu to podstawa by nie stracic wszystkiego!

  1. #16
    Avatar Amagad
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Elbląg
    Posty
    34
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj Daumen napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Cala ta przygoda oparta jest na prawdziwych zdarzeniach, ktore mialy miejsce pol roku temu dokladnie 04.01.08 r na serverze Secura.

    Jedziemy!

    Pamietam od kad zaczelem, grac na Secura. Zalozylem sobie postac, ktora dalem slowo, ze bede gral do konca. I taki mialem zamiar, przechodzac rookgard, akurat expilem na trolach gdy zlapalem kicka, bylo wiele troli i zaczelo mnie tluc, zanim wbilem na tibie mialem juz red hp i bylem zabloczony, nagle przybiegl jakis 8 lv i wybijawszy jednego utorowal mi droge ucieczki. Potem podziekowalem mu i zaczelismy gadac, rozmowa sie nawiazala, mielismy wiele wspolnych tematow. Poczekal na mnie, az dobije 8 lv i przejdziemy razem RookGard. Potem razem na Mainlandzie, expilismy, pomagal mi a ja mu i tak sie ciaglo. Qesty i wszystko robilismy razem, bylismy najlepszemi przyjaciolmi. Nie kiedy on dzwonil mi na komorke, zebym wbil to po huncimy. Wszystko bylo swietnie. 50 lvl wbilismy w tym samym czasie, razem expiac. Caly czas jechalismy rowno z lvlem. Bardzo go szanowalem, a on mnie. 80 lvl, nadszedl ja wbilem pierwszy, gdyz on byl w senatorium i oposcil sie z wbijaniem. On wrociwszy zastal na swoim koncie hacka, nie mial nic. 64 lv, wiec, ze to byl moj najlepszy przyjaciel pomoglem mu dalem mu wiele kasy i item. Pomagalem mu expic. Gdy on juz wbil 71 lv, ja mialem 83 i nadszedl czas POI Qest, wiec wybralem sie na niego. Caly POI Qest gadalem z nim przez telefon. Opowiadalem mu co sie dzieje i w ogole. Udalo mi sie wykonac mialem Avangera i Soft Boots, oraz inne nagrody. Zapomnialem dodac, iz ja mialem pacca a on nie. Wiec kupilem domek, zaraz po poi qescie, on mnie spytal, czy moze zemna dzielic. Zgodzilem sie.
    Wszystko bylo normalnie, on juz czesc eq odzyskal, mielismy domek na spolke z itemami. I tu sie zaczyna dramatyczny final. Pewnego dnia stojac w domku, on do mnie powiedzial:

    -Choc wylozymy swoje rzeczy i zrobimy zdjecie na pamiatke naszej wielkiej przyjazni.

    Ja bez obaw wylozylem cale eq: Soft Boots, Mpa, Golden Legs, Avenger, Demon Helmet, Aol, Ring Of The Sky. I on w pewnym momencie zaczal mi na gg cos pisac. Otworzywszy rozmowe zobaczylem napis 'HAHA' nie wiedzialem oco kaman, wylaczylem okienko, patrze a on zabral caly moj ekwipunek. Nie wiedzialem co sie dzieje, pytam co ty robisz. On odpowiedzial:

    -Nic, przymiezam moj nowy ekwipunek.
    -Jak to twoj nowy? -Odpowiedzialem
    -Wlasnie go skonfiskowalem


    Poczym sie wylogowal, juz wiecej go nie widzialem, dal mi perm. ignore i moje pisanie zdalo sie na nic.

    To byl dla mnie koniec, bardzo lubialem ta gre i wiele w nia staran wlozylem i nagle stracilem wszystko przez kogos kogo znalem ponad 7 miesiecy. Najlepszego przyjaciela, ktorego bardziej szanowalem niz kolegow z reala. Od tego czasu mam swoje przyslowie.

    NIE UFAC NIKOMU TO PODSTAWA BY NIE STRACIC WSZYSTKIEGO.


    Pamietajcie, przyjaciele nie wolno ufac nikomu, bo wlasny przyjaciel z real nawet moze Cie oszukac. Teraz rozumiec, ze ufac mozna tylko sobie. Mam nadzieje, ze zrozumieliscie mniej wiecej moja przygode, troche chaotycznie napisala, z bledami. Bez polskich znakow poniewaz jestem za granica. Pozdrawiam.
    tego sie kurwa nie da czytac...

  2. #17
    Avatar Shutters
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Lodz
    Posty
    63
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Daumen napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

    NIE UFAC NIKOMU TO PODSTAWA BY NIE STRACIC WSZYSTKIEGO.


    no i prawidlowo ;P to jedna z najstarsych prawd tibi xD

    @przygoda


    KURWa jebany chuj jak mozna tak kumpla okrasc? omg jaki zal --.-- "majne eq eq eq1111eibe" zal mi nooba, trza bylo zadzwonic do jego starej i kazac oddac itemy, a przy okazji ja przeleciec ._. na,mierzyc go po nr. tele ;P

  3. Reklama
  4. #18
    Mixal

    Domyślny

    Czytelnie napisane, no i co najwazniejsze z przeslaniem ;]

    Od dawna wiedzialem ze nie mozna nikomu w pelni zaufac (kiedys tez zostalem oszukany) no ale moze inni unikna kanciarzy )

  5. #19
    Posejdonek

    Domyślny

    No widzisz... Polak to Ci oczy wydrapie za pare niebieskich pixeli czy innego koloru. Ja osobiscie znałem ziomka 1,5roku tylko pozyczylem mu 150k loog out i tyle go było widać. btw. nie graj w tibie. xD CS;Source Czeka na Ciebie. ;)

  6. #20
    Avatar TroxThin
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Płock
    Posty
    109
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Ja mam kilku naprawde dobrych kumpli w tibii i wiem że mnie nie oszukają . Pożyczamy sobie eq i to dosyć drogie i nigdy sie nie oszukaliśmy. Jak mówisz że gadałeś z nim przez telefon to masz numer namierz go pojedź i po sprawie ;]


    Cytuj Maestro_102 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wiecie może jakiej profesji jest ten rookslayer?

  7. #21
    Avatar <PnpW>
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Biłgoraj
    Posty
    98
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Najlepszym dowodem żeby nikomu nie ufać jest Sashra :)

  8. #22
    Avatar Xero Xad
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    74
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Ale Cię wkręcił, wolał zyskać jakieś nawet nie materialne gówno niż kumpla :S
    http://img33.imageshack.us/img33/1228/10407bigthumbnail.jpg

  9. #23
    Avatar Warlord Shadow
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Koluszki
    Wiek
    31
    Posty
    64
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Pretensje możesz mieć tylko do siebie. Trzeba było nie wykładać itemków, ale wtedy puszczałby teksty typu "No wiesz! Myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi"... albo "przyjaźń" albo itemy ;]

  10. #24
    konto usunięte

    Domyślny

    Cytuj Amagad napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    tego sie kurwa nie da czytac...
    Nie podoba sie, to wyjdz i trzasnij drzwiami, jakos inni nie maja problemu z czytaniem, moze poprostu i nie umisz i tak dlugi tekst jest dla Ciebie przeszkoda? Ciezko skladac litery co ?

    Cytuj TroxThin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja mam kilku naprawde dobrych kumpli w tibii i wiem że mnie nie oszukają . Pożyczamy sobie eq i to dosyć drogie i nigdy sie nie oszukaliśmy. Jak mówisz że gadałeś z nim przez telefon to masz numer namierz go pojedź i po sprawie ;]
    Nie bede tracil czasu na szukanie jakiegos blazna, bo mi ukradl rzeczy w grze. Tibia to tylko gra, trudno sie mowi i zyje sie dalej :D

  11. #25
    Avatar Amagad
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Elbląg
    Posty
    34
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj Daumen napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie podoba sie, to wyjdz i trzasnij drzwiami, jakos inni nie maja problemu z czytaniem, moze poprostu i nie umisz i tak dlugi tekst jest dla Ciebie przeszkoda? Ciezko skladac litery co ?
    Czlowieku osmieszasz sie...

    Nie znasz podstawowych zasad ortografii, a nawet nie raczysz przepuscic tekstu przez worda, czy tez firefoxa.

    O bledach jezykowych nie wspomne...
    Ostatnio zmieniony przez Amagad : 21-07-2008, 13:17

  12. #26
    Viexir

    Domyślny

    Cóż dałeś się zrobić. Na non-pvp nie należy nikomu ufać a ten twój przyjaciel to jeb*any frajer. Z twoim "Nie ufać (...)" się nie zgadzam. Czasem są ludzie którym zaufać można. Ja gdy padłem na kicku i biegłem po loot z kumplem (dropnąłem bp, g armor i vampirke) napisał 22 sorcerer że tam leży mój loot. Widział go i nie zabrał... (Dziwne nie?). Jeśli dalej będziesz grać w Tibie to sprzedaj tego chara i załóż konto na świecie pvp :].
    Pozdrawiam.

  13. #27
    Avatar damixx
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    51
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Heh ostatnio poznałem takiego jednego niby kumple itd ... sprzedawał mi itemy po 75% taniej za beastslayer axe zaplacilem 500 gp ;]
    Wiedziałem że hacknoł konto na którym grał i nagle mi pisze jakąś dziwną stronę na gg ja mówię że nie wejde a on zaczoł pisać żal dzieci tibii i żebym spierdzialał jak mu nie ufam itd ... Ale przynajmniej zyskałem dość sporo itemów ;d

  14. #28
    konto usunięte

    Domyślny

    "-Choc wylozymy swoje rzeczy i zrobimy zdjecie na pamiatke naszej wielkiej przyjazni." - na pewno tak nie napisał..

    troche przesadziłeś z tymi textami "przyjaźni" itd., człowieku jestes naiwny jak cholera, widać ze ten 8 lvl zauwazyl ze jestes cienki bolek i cie zrobil w bambo..

    a teraz juz nie placz :( ;]

  15. #29
    Avatar Diler Pat
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Bydgoszcz
    Posty
    206
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Non-pvp traci się wszystko, na takim świecie tylko z rl ufam.
    Pvp, mam kolegę na Kyrze, i ufam mu zrobiłbym wszystko ;D Jakoś nie ciągnie mnie żeby okraść go z bohów czy czegoś, i on zrobił by to dla mnie. Szczerze mówiąc długo szukałem takiego kolegi ;P Ale kto szuka nie błądzi.


    Ktoś chce grać to Kyra ;D pw i zobaczcie link niżej ;D
    Ostatnio zmieniony przez Diler Pat : 21-07-2008, 16:11

  16. #30
    Denzelon

    Domyślny

    Jak zauważył Amagad tego się k**** nie da czytać. Mimo wszystko nie poprawiłeś tekstu. Ja postanowiłem zlitować się i zrobić to za Ciebie:

    Cala ta przygoda oparta jest na prawdziwych zdarzeniach, które miały miejsce pól roku temu dokładnie 04.01.08 r na serwerze Secura.

    Jedziemy!

    Pamiętam odkąd zacząłem, grac na Secura. Założyłem sobie postać, którą dąłem słowo, że będę grał do końca. I taki miałem zamiar, przechodząc rookgard, akurat expilem na troll'ach, gdy złapałem kicka, było wiele trolli i zaczęło mnie tłuc, zanim wbiłem na tibię miałem już red hp i byłem zabloczony, nagle przybiegł jakiś 8 lvl i zabiwszy jednego utorował mi drogę ucieczki. Potem podziękowałem mu i zaczęliśmy gadać, rozmowa się nawiązała, mieliśmy wiele wspólnych tematów. Poczekał na mnie, aż dobije 8 lv i przejdziemy razem Rookgard. Potem razem na Mainlandzie, expilismy, pomagał mi a ja mu i tak się ciągło. Qesty i wszystko robiliśmy razem, byliśmy najlepszymi przyjaciółmi. Niekiedy on dzwonił mi na komórkę, żebym wbił to pohuncimy. Wszystko było świetnie. 50 lvl wbiliśmy w tym samym czasie, razem expiac. Cały czas jechaliśmy równo z lvlem. Bardzo go szanowałem, a on mnie. 80 lvl, nadszedł ja wbiłem pierwszy, gdyż on był w sanatorium i opuścił się z wbijaniem. On wróciwszy zastał na swoim koncie hacka, nie miął nic. 64 lvl, wiec, ze to był mój najlepszy przyjaciel pomogłem mu dałem mu wiele kasy i item. Pomagałem mu expic. Gdy on już wbił 71 lv, ja miałem 83 i nadszedł czas POI Qest, wiec wybrałem się na niego. Cały POI Qest gadałem z nim przez telefon. Opowiadałem mu, co się dzieje i w ogóle. Udało mi się wykonać miałem Avangera i Soft Boots, oraz inne nagrody. Zapomniałem dodać, iż ja miałem pacca a on nie. Wiec kupiłem domek, zaraz po poi quescie, on mnie spytał, czy może ze mna dzielić. Zgodziłem się.
    Wszystko było normalnie, on już cześć eq odzyskał, mielismy domek na spółkę z itemami. I tu się zaczyna dramatyczny finał. Pewnego dnia stojąc w domku, on do mnie powiedział:

    -Choć wyłożymy swoje rzeczy i zrobimy zdjęcie na pamiątkę naszej wielkiej przyjaźni.

    Ja bez obaw wyłożyłem całe eq: Soft Boots, Mpa, Golden Legs, Avenger, Demon Helmet, Aol, Ring Of The Sky. I on w pewnym momencie zaczął mi na gg coś pisać. Otworzywszy rozmowę zobaczyłem napis 'HAHA' nie wiedziałem, o co kaman, wyłączyłem okienko, patrzę a on zabrał cały mój ekwipunek. Nie wiedziałem, co się dzieje, pytam, co ty robisz. On odpowiedział:

    -Nic, przymierzam mój nowy ekwipunek.
    -Jak to twój nowy? -Odpowiedziałem
    -Właśnie go skonfiskowałem

    Poczym się wylogowal, już więcej go nie widziałem, dal mi perma. Ignore i moje pisanie zdało się na nic.

    To był dla mnie koniec, bardzo lubiłem ta grę i wiele w nią starań włożyłem i nagle straciłem wszystko przez kogoś, kogo znalem ponad 7 miesięcy. Najlepszego przyjaciela, którego bardziej szanowałem niż kolegów z reala. Od tego czasu mam swoje przysłowie.
    NIE UFAC NIKOMU TO PODSTAWA BY NIE STRACIC WSZYSTKIEGO.


    Pamiętajcie, przyjaciele nie wolno ufać nikomu, bo własny przyjaciel z real nawet może Cię oszukać. Teraz rozumiem, ze ufać można tylko sobie. Mam nadzieje, ze zrozumieliście mniej więcej moja przygodę, trochę chaotycznie napisana, z błędami. Bez polskich znaków, ponieważ jestem za granica. Pozdrawiam.
    ^^ Po przejściu przez Worda od razu inaczej się czyta^^

    PS. Błagam nie kłuc... kłuć... nie drażnijcie się.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Angielski do matury podstawa i rozszerzenie
    Przez Szymon Waleczy Samiec w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post: 06-05-2014, 20:04
  2. Zakres materiału podstawa 2013!
    Przez CzasoMaczo w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post: 20-03-2013, 17:14
  3. League of Legends Na co opłaca się stracić RP?
    Przez Oryks w dziale Inne gry
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 08-09-2012, 00:28
  4. Strasznie malo fpsow w grach i ogolnie zacinanie sie wszystkiego
    Przez SedaN* w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post: 26-05-2012, 23:05
  5. Wszystkiego najlepszego!
    Przez Tomix w dziale Niusy
    Odpowiedzi: 67
    Ostatni post: 01-01-2010, 00:55

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •