Rozdział II
Talon
Dokładnie słyszał całą pogoń.
Zaczęło się dosyć niewinnie - od krótkiego warknięcia „Hej!” - i błyskawicznie przerodziło w długą, przerywaną tylko twardymi stąpnięciami...
Typ: Posty; Użytkownik: ConQuien; Szukane słowo(a):
Rozdział II
Talon
Dokładnie słyszał całą pogoń.
Zaczęło się dosyć niewinnie - od krótkiego warknięcia „Hej!” - i błyskawicznie przerodziło w długą, przerywaną tylko twardymi stąpnięciami...
Rozdział I
Dart Harfold
Był to jeden z najgorętszych dni tego lata na Południowej Wyspie. Słońce bezlitośnie biczowało ziemię i zebranych na niej ludzi swoimi promieniami, zmuszając co niektórych...
Wybaczcie, może rzeczywiście byłem nieco zbyt opryskliwy, ale tak to jest, jak się wraca z obiadu świątecznego i będąc lekko podpitym, decyduje się odpowiadać na zarzuty. Już spieszę z wyjaśnieniami....
No to nie ma co liczyć na wielkie zmiany.
Prolog
Bird Fortis
Bird Fortis przecinał zamkowe korytarze niczym strzała, niemalże pędząc w kierunku celu swojej wędrówki. Co zakręt oglądał się nerwowo wokół siebie, kilkukrotnie cudem...
1. Wiatrówkę zamienię na coś innego. Szczerze mówiąc, wtedy wpisałem pierwszą broń, jaka wpadła mi do głowy i zapomniał zaznaczyć, że jest to do poprawienia.
2. Akurat to łatwo wytłumaczyć. Cięższe...
Prolog: Shawn
Shawn był zawiedziony jakością wiadomości podawanych w brukowcach ostatnimi czasy. Początkowo nadchodzącą apokalipsą nazywały epidemię tylko mniej oblegane gazety, należące do tego...
Prolog: Jane
- Co u papy?
Słowa młodszej siostry przywróciły Jane do rzeczywistości. Wcześniej tak bardzo skupiła się na napełnianiu misek paszą dla kur, że jej umysł na pewien czas po prostu...
1. Miał otwartą czaszkę i zmiażdżony mózg. Proces wyłączania funkcji życiowych trwał co najwyżej kilka minut, podczas których Horny zwisał nieprzytomny.
2. W uniwersum TWD nie potrzeba ugryzienia...
Prolog: Horny
Normalnie pasażerów nie raczono muzyką płynącą z głośników. Zostały tu zamontowane tylko na wypadek, gdyby kierowca zechciał przekazać im jakąś wiadomość – najczęściej przykrą. W...
Wirus uaktywnia się po śmierci, co trwa od kilku do kilkunastu sekund. Dlatego żona tego mężczyzny potrzebowała więcej czasu - po prostu organizm stopniowo wyłączał się z powodu ran i zarażenia (jad...
Czyli w moim przekonaniu sukces, bo właśnie to, co w prologu miało się spodobać, spełniło swoje zadanie. Cała reszta była tylko tłem.
O czym mówię? Ano o tym, że wstępy piszę tylko po to, żeby...
To opowiadanie jest jednym z prologów (tak, jest ich kilka, ale to temat na inną opowieść) "Czarnej Śmierci", większego projektu, do którego rozdziały regularnie przygotowuję i przygotowywać będę, aż...