jakie sa koszty w takim duzym miescie, zakladajac, ze chcialbym wynajmowac kawalerke "okolo" centrum?
@udarr ;
Wersja do druku
jakie sa koszty w takim duzym miescie, zakladajac, ze chcialbym wynajmowac kawalerke "okolo" centrum?
@udarr ;
Co znaczy około centrum? Jeżeli chcesz mieszkać 15 minut tramwajem od rynku to możesz znaleC cos za 1800, jak poszukasz to 1600, jak chcesz mieć rzeczywiście w centrum to od 2000, oczywiście zależy od standardu. Ludzie potrafią duży pokój dla dwóch osób wynająć za 1500
Moj kumpel wynajmuje mieszkanie w bardzo fajnym standardzie nowe budownictwo mała sypialnia i salon z aneksem obok mostu Sikorskiego za 2,5, a inny kumpel szukał niedawno na hubach kawalerki i ogolnie kawałek dalej w różnych miejscach to trudno za 1600 znaleźć cos, bliżej 1800
od 1,5tys do 999999999999milionow miesiecznie :)
napisz na jakim poziomie bys chcial zyc.
no tak z 4k miesięcznie i żyjesz w miare jak człowiek, coś tam sobie do kina pójdziesz czy na impreze i picce zamówisz od czasu do czasu. ofc możesz też wegetować za <2k
w centrum 1500 to rozumiem, że mówicie bez opłat?
inaczej mówiąc za dwójaka ze wszystkim znajdziesz coś fajnego bez boazerii w dobrej lokalizacji
Ja we wrocku placilem 800zl za pokoj w centrum, kolo uczelni :)
Rok temu wynająłem 60m mieszkanie (stare budownictwo, kamienica) praktycznie obok SkyTowera za 1700zł z opłatami, tyle że szukałem jakieś 2 miesiące. Dobre oferty potrafiły w 30 minut zejść więc radzę się uzbroić w cierpliwość. Sam nie szukałem akurat kawalerek ale z tego co mi się rzuciły w oczy to od 1500 zł w górę. Około centrum i w znośnym standardzie pewnie więcej, z 1800-2000
najlepsze jest buldupienie grażyn i januszy pod ogłoszeniami, że jak tak można wynajmować mieszkania za tyle pienionszkuf
Jak ci się rzuciły w oczy po 1500, to jak wejdziesz w ogłoszenie to zobaczysz, ze bez opłat
To fajnie tam macie w tym Wrocławiu, w Łodzi za 2k z opłatami to fajne dwa pokoje w centrum xD
Ale serio chcesz we wroclawiu mieszkac? Troche brudne miasto, mocno prlem traci i malo ladnych lasek.
Wroclaw na propsie, caly czas mysle czy przy zmianie pracy nie szukac kolejnej we Wroclawiu. Wroclaw>Poznan
Ja pierdole jak ja wspolczuje chlopkom co musza wynajmowac jakies mieszkanie w dodatku w jakims brudnym i smierdzacym miescie i jeszcze za to bulic po 2k za pokoj 5 metrow kwadratowych pewnie jeszcze ze wspolna lazienka i prysznicem :zaba
Fakt, Wro > pzn > krk, ale i tak brud i ukraińców pełno
sorry ze offtop lekki ale ja planuje za jakiś czas się przeprowadzić do szczecina ktoś oże powiedzieć czy warto? Ogólnie miasto łądne i mi się podoba robote dobrą tam mam od strzała za 5k+ co robić? :D
Szczecin ładny tylko w centrum i tam gdzie jest ta opera śmieszna (dla mnie brzydka w chuj, ale zdobyła nagrody architektoniczne) + te wały jakieś tam. Do morza w chuj daleko, ot takie zwykłe miasto.
IKS KURWA DE, syfiasty ten danzig i to mocno
powiedział użytkownik miasta posen xD
a jesteś z wrocławia czy tu się tylko przeprowadziłeś? jak zaraz uznamy, że różanka czy kozanów to nie wrocław to tak, miasto okaże się całkiem fajne ale będzie stanowić 10% swojej realnej powierzchni xd a trójkąt za kilka lat będzie jednym z ładniejszych miejsc, bardzo ładnie im idą tutaj remonty kamienic przedmieścia oławskiego, mam nadzieję, że podobnie z nadodrzem będzie, większy problem natomiast będzie stanowić lokalna patologia ale przecież i ona w końcu zostanie zutylizowana
Wy w tym wrocławiu to byście drogi ogarneli na początek xD
No tramwaje u nas we Wrocławiu to trochę patolka, znaczy sam tabor jeszcze do przeżycia bo sukcesywnie wymieniają ale stan torowisk to dramat miejscami. Ostatnio na Strzegomskim drugi wagon tramwaju bokiem drifta wykurwił na przystanek xD
W ogóle Wrocławiak od urodzenia here, miasto w porównaniu do tego co było jak byłem małym berbeciem to piękne jest teraz, wcześniej, kiedy plac Grunwaldzki to było pole z dwoma ścieżkami i budką z rurkami z kremem, trójkąt to był no-go zone, a między takim Sępolnem i Biskupinem non stop były jakieś ustawki na osiedlach to dopiero było mocno. Teraz to na Grunwaldzkim nikt was nawet nie zaczepi zapytać o godzinę, 12-15 lat temu po 18 to już się tam nie chodziło ;d
Tramwaje to tam chuj, ale na moim sportowym zawieszeniu, to albo trę na dziurach, albo ruda mi odpada bo takie kurwa dziury. Jedziesz jedziesz i nagle brukowana droga, potem dziura, jakaś hopka, asfalt, dziura kurwa. I to w centrum takie cyrki xDDD
Na kielce narzekałem, ale tam chociaż na głównej przelotówce zrobili nowy asfalt, a wrocław to ja pierdole.
Pod względem dróg
Rzeszów > Warszawa > Gdańsk > Poznań (bo kurwa co chwile coś rozkopane) > Kielce > Wrocław
https://www.wykop.pl/link/4210453/za...-ludzi-500-zl/
Tak apropo 3xcity
Chłopie, ale za to jakie rurki. Smak dzieciństwa <3
Jestem z Wroclawia. Na rozance jestem dosyc czesto i tez nie mam co tam zarzucic. Kozanow tez bloki jak bloki. Trojkat tak jak mowisz odkad wybudowali Angelsa (bodajze tak sie nazywa to osiedle) to nabiera kolorkow, ale patologie ciezko stamtad wygnac. Na grunwaldzie co raz wiecej starych kamienic remontuja nie wyglada to juz tak oblesnie jak 15 lat temu gdzie kazda kamienic na curie-sklodowskiej wygladala jakby sie miala zawalic. Mieszkalem na Szczytnickiej kiedys to za kazdym razem jak tramwaj przejeżdzal to czulem sie jakby we Wroclawiu bylo trzesienie ziemii.
No pamiętam jak przez mgłę ale faktycznie coś w tym było, ojciec do teraz płacze za tą budą i żadne drogie desery z Grycanów i innych lodziarni mu nie smakują jak tamte rurki...
Ale fakt, wszystko się ładnie remontuje, z takich toksycznych rzeczy to właśnie trójkąt, gdzie trzeba trochę jeszcze poczekać no i nadodrze + huby jeśli chodzi o turbo patologię. A tak to w sumie spoko, takie studenckie miasteczko, dużo imprez w sezonie, pełno miejsca nad Odrą, do tego Słodowa, którą dużo ludzi hejtuje ale w sumie ma swój urok po spożyciu. Te szare bloki wszędzie w centrum i okolicach, szczególnie w okolicach dworca PKP/Wroclavii powinni jeszcze jakoś odrestaurować, a tak to nie ma się do czego przyczepić imo, spoko miejsce do życia.
Huby tez juz nie sa taka patologia. Wiecej tam studentow niz Hubianinów. Chlopaki, ktorzy robili patologie to juz wydorosleli. Chociaz nie mowie, bo nie ktorzy nadal tam lataja.
Jestes dwa lata starszy ode mnie wiec watpie. Pamietam, ze ktos tam mieszkal na Reja 2, ale ni chuja nie pamietam kto i raczej to byl ziomek, ziomka.