Jedna zmiana i szukanie w międzyczasie sensowniejszego zajęcia, bo o ile nie jesteś jakimś piwniczakiem, któremu do szczęścia potrzeba tylko kompa i chipsów, to za taką kasę się nie pożyje ;d
Wersja do druku
Jedna zmiana i szukanie w międzyczasie sensowniejszego zajęcia, bo o ile nie jesteś jakimś piwniczakiem, któremu do szczęścia potrzeba tylko kompa i chipsów, to za taką kasę się nie pożyje ;d
zacznijmy od tego na jakich stanowiskach bys pracowal? co bardziej rozwija, ukaczyles jakies studia itp. za malo inforamcji
ja jako student dorabiam sobie w wakacje w barze
to w zeszłe wakacje w sierpniu 295 godzin miałem XD
chlopie, ale co Ty za pytania zadajesz?
na forum maja Ci jeszcze kobite wybierac?
To jest Twoje zycie i musisz ty decydowac co chcesz robic, a nie radzic sie na forach, gdzie chyba nikogo na oczy w zyciu nie widziales
przemysl sobie to i zdecyduj, logiczne
jak to korpo 4.5k ludzi to zakładam, że jakiś cs, ss itd w krakowie to czemu nie pojdziesz do korpo po drugiej stronie ulicy po prace w normalnych godzinach i pewnie jeszcze lepsza kase wynegocjujesz? mordo w zeszlym miesiacu w kraju wisialo 200k ogloszen z praca, oni ci berlo wypucuja jak tam pojdziesz
Zmieniaj pracę bo płacą Ci śmiesznie mało.
ja wlasnie przechodze z korpo 2k ludzi do malej firmy gdzie pracuje 2 wspolzalozycieli i 2 pracownikow, jaram sie szczerze mowiac, pewnie bede musial pracowac 3x tyle bo w korpo sie opierdalac moge. ale tez bede wiecej zarabial. aha tez w korpo pracuje na 3 zmiany, nawet chcieli mi dac podwyzke rzedu 30% zebym zostal ale pierdole prace w czterobrygadowce
nie do konca
u mnie np nawet ludzie na produkcji dostaja: na swieta 2x w roku karte prepaid doladowana na 300zl i roczna premia zalezna od wynikow 10-20% rocznego wynagrodzenia. mozna sie smiac ze to tam grosze ale jak to wszystko sobie w roku zsumujesz i podzielisz na 12 miesiecy to sporo kabzy wychodzi. nawet na upartego mozna sobie doliczyc ze masz codziennie posilek na stolowce za friko to tez z 2 stowki miesiecznie zaoszczedzasz