Zapisuje się na prawko w kwietniu ale uczyłem pytań się już jakiś czas temu i spokojnie robiłem testy ;d
[moja siostra zdawała na prawko]
zostaje jazda ale to zobaczymy jak to będzie
Wersja do druku
Zapisuje się na prawko w kwietniu ale uczyłem pytań się już jakiś czas temu i spokojnie robiłem testy ;d
[moja siostra zdawała na prawko]
zostaje jazda ale to zobaczymy jak to będzie
zeby trafic na parkowanie rownolegle to trzeba miec pecha. cztery razy podchodzilem do egzaminu i ani razu nie mialem koperty. ja tam dwa razy oblalem na wymuszeniu pierwszenstwa i raz jakis goscio wymusil na mnie i mialem notke nie reagowanie w sytuacji stwarzajacej zagrozenie, no jakis palant wyjechal mi prosto przed maske nawet nie zdazylem zahamowac.
Ja trafiłem na parkowanie równoległe cztery razy, raz się na nim przejechałem ;p W sumie to samo parkowanie było okey, tyle tylko, że robiłem je na jakimś zapomnianym przez Boga osiedlu i nie zauważyłem, że jak już postawiłem samochód, to z boku mam jakąś polną ścieżkę spełniającą definicję drogi no i: "Proszę pana, na skrzyżowaniu parkować nie wolno" ^^
Ja kilka dni przed egzaminem zacząłem rozwiązywać testy, i to nie tak, że 1 albo 2 testy i spokój, tylko po kilka godzin. Całą książeczkę jaką dostałem od szkoły jazdy przerobiłem. 1 błąd z teorii na egzaminie miałem z 1-wszej pomocy o ile dobrze pamiętam. Trzeba się uczyć a teorii nie trzeba się bać.
EDIT:
Wg mnie nie ma znaczenia czy ktoś kto zdał za 1 razem czy za 3 jeżeli chodzi o umiejętności-zależy od szczęścia.
Tak jak tam ktoś up napisałe, że mu ktoś przed maske wyjechał i nie zdążył nawet zachamować. To gdzie tu się umiejętności liczą jak jakiś debil coś takiego robi.
Wystarczy stać na czerwonym, żeby jakiś idiota wjechał ci w tył samochodu i już masz oblany egzamin.
Nie mówię tu o przypadkach gdzie niektórzy są stałymi gośćmi w WORD'zie, ale są tacy którzy zdali za 3 czy 4 razem ale jeżdżą lepiej od tych co zdali za 1.
Mam dziewczynę w klasie której sam instruktor powiedział że jeździć nie umie, niech lepiej szykuje kase na dokupienie sobie jazd jak będzie chciała. I co ? Zdała za 1 razem. Teraz nikt z nią do samochodu nie chce wsiąść.
To ile ty zdawałeś razy prawko? xd
-Pytania przerobiłem w jeden wieczór przed egzaminem, nie uczyłem się po kolei, tylko z testów online, na egzaminie wewnętrznym miałem 1 błąd, na głównym 0- dziwne jest to że robiąc rzadko zdarzało się że miałem 0 błędów w teście zawsze 1-2, a na egzaminie tak fajnie wyszło.
Spoko tylko pluton nie umie parkować równolegle ;dd
Sześć ^^ Z czego dwa oblane przez moją własną głupotę (parkowanie równoległe, wymuszenie pierwszeństwa na autobusie ruszającym z przystanku). Inne dwa oblane, bo dałem egzaminatorowi pretekst do oblania mnie (wymuszenie pierwszeństwa przy zawracaniu - poczekałem, aż wyprzedzi mnie samochód, a typowi coś się zamarzyło, że dalej będzie jechał lewym pasem, wrócił na swój dopiero po ~200 metrach - wniosek egzaminatora: wymusiłem pierwszeństwo, bo nie mam prawa wjechać na sąsiedni pas, jeżeli na jest na nim jakiś pojazd - odwołałem się swoją drogą; drugi przypadek to jechałem przez jakąś niesamowicie wąską uliczkę, jechało się z prędkością kilku km/h, przejazd przez przejście dla pieszych zajął mi z 10 sekund chyba, kiedy byłem w połowie, to z lewej strony wyskoczyła na przejśce jakaś kobieta - egzamin niezaliczony, bo nie ustąpiłem pierwszeństwa, kiedy byłem tuż przed przejściem, to tej babci jeszcze na chodniku nie było). Jeden oblany, bo egzaminator jeszcze przed wyczytaniem mojego nazwiska założył, że ten egzamin musi skończyć się w ciągu kilku minut - akurat kończył zmianę, byłem jego ostatnim zdającym tego dnia.
Także Pluton - nie łam się. Do mojego wyniku to się jeszcze nawet nie zbliżyłeś :P
No, chociaż ja teorię zdałem od razu.
A słyszeliście o Plutonie, podobno ostatnio obal, chyba Parkowanie Równoległe mu nie poszło...
Ja tam zanim pójde to wszystko po kolei wycwicze i padne w miescie!
Nie czepiajcie się już Plutona, dzisiaj oblałem 4 raz.. =//
@Minsafo
Może Cię dogonię.. ;d
Jak teraz nie zdałem 3 raz jazdy to muszę dokupić te 5h i zdobyć zaświadczenie, że je wykupiłem, tak? I na egzamin mogę zapisać się zaraz po tym jak je wykupię? tzn, pójdę dziś, wykupię jazdy dajmy na ~20 grudnia i jutro mogę iść z tym papierkiem? Niech ktoś zorientowany się wypowie.. ;)
znaczy w sumie to na dobre mi wyszło, że nie zdałem, przynajmniej wiem, co robiłem źle przy tym parkowaniu (zryta technika, pewien user mi wysłał łopatologioczną, inną, zajebistą metodę). Jutro lece się zapisać na trzeci, ostatni egzamin. Chociaż to w sumie drugi, bo za pierwszym nawet za kółko nie siadłem ;d
Ma ktoś może informacje o ciągle do końca nie wyjaśnionych przepisów związanych z prawkiem na moto?
http://www.youtube.com/watch?v=D207bNOraXM&NR=1
hahaha
TOPIC
Ktos mojemu ojcu mowil ze nie mozna zaczac zdawac prawka 3 miechy przed 18? ... ale nie wiem czy to prawda. bo niby zmienili cos w tych ustawach czy tam regulaminie nie wiem jak sie to nazywa... Ktos jest na biezaco zorientowany?
Ja ruszam w kwietniu.
Pluton ile cały kurs Cię wyniósł?
Ze zniżką dla studentów zapłaciłem 1200 zł.